• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Baju,baju będę w raju.

Z chwilą pozbycia się z gniazdka swojego starej szafy,spróchniałej ojczyzny korników,pudła w którym straszyło,zrobiło się w pokoju więcej przestrzeni,miejsca do fikania i zabaw erotycznych.Pojawił się też nieodłączny problem związany z bezhołowiem,bałaganem,który wymaga notorycznej deburdelizacji ( sprzątania).Jeszcze mnie nie stać na czarnego mieszkańca naszego globu,który na rozkaz sprzątałby wszystko z białym uśmiechem na ustach,więc sama muszę sobie radzić.W tym celu udałam się do stosownego sklepu,by zrealizować marzenie o harmonijnym układzie ubrań i porządku.Jako,że trudno zaspokoić moje gusta i guściki,wybrzydzałam ,marudziłam,krytykowałam,stroiłam fumy i fochy doprowadzając tym ropuchowatą i horrendalną hybrydę ( w domyśle sprzedawczynię) do szewskiej pasji,rujnując jej anielską cierpliwość.Tak sobie pomyślałam,że gdyby miała możliwość strzeliłaby do mnie conajmniej z mauzera( swoją drogą nie rozumiem co to znaczy  karabin powtarzalny) zadźgała i zakopała pod kompostem o północy.Śledziła każdy mój nawet najmniejszy ruch,jej oczy miały ten niepowtarzalny zwyczaj pełzać po całym kupującym.Strzeliła jakiś uśmiech,który przypominał falę w  wiadrze z pomyjami i znikneła na zaplecze.Po chwili wiedziałam po co,wytargała stamtąd przerażonego człowieczka z widocznymi oscylacjami na ryju i wycedziła do mnie słowami:  MOŻE WKOŃCU TEN PAN SPEŁNI PANI ŻYCZENIA!!!!Coż nie spełniłby moich życzeń nawet gdyby się wyszorował i wylał na siebie hektolitry pachnidełek.Wymiary szafy nie mogły być zrealizowane.Szafy nie mam,pojęcia też nie mam gdzie posiałam swoją podkoszulkę ze statkiem.Pewnie odpłyneła.
Drogie sawantki,matki,żony,kochanki,dziewczyny zazdrosne o swoich facecików,wredzące i knujące feministki,kury domowe i przyszłe mamusie pamiętajcie by 30 WREZEŚNIA zrobić dobrze swoim mężczyznom.Egchm,zrobić dobrze OBIAD.Adios.

26 września 2004   Komentarze (9)
Piękny Maryjan
29 września 2004 o 10:34
A ja lubię stare szafy bo to jedyne do jakich się mieszczę :D
hih
29 września 2004 o 08:27
niop, niegrzweczna Myje G, zeby tak wyszydzać pania sprzedawczynię, przecie ona dobrze chciała, żeby MG tylko cos kupiła i poszła sobie, a nie nie wiadomo czego w sklepie szukała, poza tym szablonik jakby nieco ugrzeczniony
kontestator
27 września 2004 o 21:25
Nie swoim też mogą ! W końcu to przecież tylko szamańsko.
kaja
27 września 2004 o 08:19
Pamietaj, że awaryjnie szafa musi słuzyc czasem do przechowu \"zwierząt\" w niedwuznacznej sytuacji :0
m_t_z
27 września 2004 o 00:40
moj mezczyzna jest byczkiem:))
Dr Efaristo --> moje_tzw_zycie
26 września 2004 o 17:36
jesli dobrze przeczytalem to w zlewozmywaku stalo jak byk cytuje : Drogie sawantki,matki,żony,kochanki,dziewczyny zazdrosne o swoich facecików,wredzące i knujące feministki,kury domowe i przyszłe mamusie pamiętajcie by 30 WREZEŚNIA zrobić dobrze swoim mężczyznom. czyli ze o \"waszych\" mezczyznach teraz mam pytanko osobiste jesli myslisz o dniu dobroci dla zwierzat to ten twuj wybraniec jest .... chomikiem, kotem misiem koala, misiem uszatkiem, rollmopsem czy moze jakims innym colaborem ??? bo przyznaje ze mnie to zaciekawilo
moje_tzw_zycie
26 września 2004 o 16:41
TAK JEST TOWARZYSZU!!!!!:) a co jest 30 wrzesnia?czyzby jakis dzien dbroci dla zwierzat,czy co?
BieRdonka
26 września 2004 o 13:37
hehehe ;)) no tom sie ubawila :P
cretaro
26 września 2004 o 12:32
dobrze mamo ;))

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi