• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Barbaro!

Zastanawiałam się ostatnio nad swoim życiowym problemem,którego zwalczyć nie potrafię ani siłą woli, ani kałachem, ani miną przeciwpancerną. To się chyba jakoś nazywa "SYNDROM BIAŁEGO KILTU" Po prostu nie znoszę ludzi łażących w białych fartuchach za którymi ugania się fetor szpitalno-strzykawkowo-bolesny.Musiało mnie coś najwidoczniej zdenerwować już w łonie matki mej,że reaguję conajmniej chęcią rzygającą jak widzę te białe pełzające śmierci.I łażę w OSTATECZNOŚCI.Idzie człowiek do takiego szamana bo go boli ucho, a wychodzi bez nerki,a Twoją nerką jakaś bogata suka obłoży sobie ryj by młodziej wyglądać. No pierdolcie się.
No i niedawno doszukałam się owej PRZYCZYNY. Wiem co się stało i wiem kto mnie tak urządził.
PIE LĘ GNIAR KA BA ŚKA.Otóż owa arcydelikatna i by jej nie obrazić subtelna DAMA o pokroju dinozaura,wymalowana jak jakiś Indianin wkraczający na ścieżkę wojenną,z włosami blond wyglądającymi jak gniazdo bocianie opuszczone 30 lat temu, wbiła mi igłę w żyłę na tyle by sprawić mi sakramencki ból a dodatkowo wszystko pamiętać. Rodzicielka ma odprowadzając mnie raz do zerówki spotkała ową babę i grzecznie powiedziała jej dzień dobry, przy czym ja wrzeszcząc do swojej mamy słowami: MAMO DLACZEGO TY JEJ MÓWISZ DZIEŃ DOBRY,SKORO JA JEJ NIE LUBIĘ! Przesadziłam. Jako,że ja chorowite dziecko byłam ( nienie, nie chodzi o głowę) wiecznie mnie targano na zastrzyki, stawiano mi bańki,szprycowano antybiotykami itd.Czyli wizyty u SIOSTRY MIŁOSIERDZIA.Cierpiałam jak wsza na kocie.Aż wreszcie chorowanie ustąpiło.I zdawałoby się święty spokój. Jak sobie pomyślałam,że więcej tego sepleniącego belfegora nie ujrzę to miód na me serce.
Wracałam se ostatnio do domu rowerem z biblioteki i zobaczyłam ZEBRĘ,nie taką na jezdni, ale normalnie ZAD zebry, dwie nogi, paski,reszta zebry była ukryta za krzakiem myślałam no pasie się zwierzątko.W miarę zbliżania się do owego zwierzęcia, a ściślej FENOMENU zwrok mi się wyostrzył i ujrzałam, nie zeberkę a TŁUSTE SPASIONE DUPSKO,w zebrzych getrach i to samo gniazdo z włosów PIELĘGNIARKI BASKI.No plewiła se co za tym krzaczuszkiem. W trymiga palpitacje serca, festiwal kolorów czerwieni na gębie,adrenalina w żyłach i przyśpieszenie pedałowe.Zdrowiej nie chorować.

04 października 2005   Komentarze (15)
awcholere
05 października 2005 o 21:11
Ja tez mialam swoja Barbare....Byla dentystka w podstawowce...i nazywala sie Pani Kasia..Ojapierdole!!!!brbrbrrrr...Pamietasz te wstretne komunistyczne plomby, ktorymi tynkowano nam kazda najmniejsza dziurke?
bierdonka
05 października 2005 o 20:03
za dluga notka (nie czytam bo jestem maturzystka, a maturzysci maja to do siebie, ze maja malo czasu :P )
5!m00n
05 października 2005 o 08:42
Mamusia je pilnuje, żeby dzieciory nie wyjadły hehe
Oo
04 października 2005 o 22:10
E to moja koleżanka trafiła do takiej \"baśki\" że do dzisiaj ma siniaka na drugiej stronie łokcia Oo
eeeeh ja ostatnio w wieku 3 lat miałam pobieraną krew (oczywiście skopałam wtedy pielęgniarkę :D)
strzykawki to szit
Myje-Gary
04 października 2005 o 21:01
----> Cret: Nigdy w życiu,żeby mi mówił chorobo?
żeby mi na każdym kroku mówił, tfu wmawiał,że jestem chora?
NIGDY =)P.
A Ty masz natychmiast wracać!
Słyszałam,że szczury Ci po nodze chodzą =)P.
cret
04 października 2005 o 20:45
to czego jej zyczymy??? ;) faceta lekarza? ;) moze sie da przekonac ;))))
slonecznik
04 października 2005 o 19:13
..co innego jakby zastrzyk robił olśniewający pan pielęgniarz z uśmiechem białym jak ten cały kilt. taki mógłby nawet nosić getry w zebrę. chyba zostanę ministrem zdrowia.
Myje-Gary
04 października 2005 o 14:57
SimOOn, jej to się każde dziecko bało.
Jak tam śliweczki,co, co?
5!m00n
04 października 2005 o 13:46
Baśka to przeca taka nasza wiejska ikona popkultury =) ... też sie jej bałem w wieku szczenięcym hehe
neila
04 października 2005 o 08:49
jak wyobrażę sobie grube babsko w leginsach w zebrę to jakoś nie mogę się przestaćgłupio uśmiechać:P
ja do służby zdrowia czułam zawsze niechęć, ale ostatnimi czasy na szczęście mi przeszło. Ale lekarki nadal \"nie zauważam\" na ulicy... (bo głupia, kiedyś mi dała nietą szczepionkę i ogólnie musiałambyć zdrowo pokłuta żeby odkręcić jej błąd...)
poza_czasem
04 października 2005 o 08:25
Witamy w polskiej służbie zdrowia. Tu nie obchodzi się bez biurokracji .Człek przychodzi ze strumieniem lejącej się krwi po twarzy a oni go odsyłają do lekarza rodzinnego po skierowanie do chirurga żeby łaskawie to zszyć. Kiedy ów człek stwierdza \"Oż ty babolu saraceński ,jadę do szpitala na doraźną i nie krzyw się tak ,bo ci ten kiosk rozpierdzielę\" to musi czekać 2 godziny na szycie BEZ znieczulenia.
Kiedy chce po jakimś czasie te szwy wyjąć okazuje się że również potrzebuje skierowanie. Wsiada w tramwaj i jedzie do kumpla do przychodni ,który zdejmuje mu to w 2 minuty... BEZ KOMENTARZA! SŁUŻBA ZDROWIA to rzecz na którą jestem najbardziej cięty w tym kraju i też nienawidzę LEKARZY (Z wyjątkiem mojej babci ,która jest internistą-kardiologiem)
ERRAD
04 października 2005 o 00:42
Mocno powiedziane, ale z autopsji wiem, że lepiej z nimi nie zadzierać. Zawsze przecież w razie nieszczęścia są przy nas...
ambi
04 października 2005 o 00:33
alez ty wulgarna.. =P
Myje-Gary
04 października 2005 o 00:32
Niech ją za pieproszeniem chuj strzeli tymi paskami.
ambi
04 października 2005 o 00:27
jakie przygody :P
ja równiez nie przepadam za lekarzami tudzież siostrami i innymi tego typu stworkami, choć nie przecze, za młodu chciałam być jedna z nich.. może miałam nadzieję że cos poprawie w naszej sluzbie zdrowia (chyba sie tylko łudziłam) A paski juz dawno z mody wyszly.. chyba nie? :D

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi