• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

bo z kotami, nie wie się...

 

Kota mam w domu, w głowie nie, w głowie mam ŻABY ( jak twierdzi A ) nie dowierzajmy jego słowom, bo on ma w głowie duużo więcej tych żab.A. twierdzi że ten kot to jest życiodajny, w przeciwieństwie do jego psa, który ma urojone dzieci.Tak czy siak ten kot ma swoje ulubione miejsca do siedzenia czy spania, czy odpoczynku. Lubi siedzieć na parapecie, czy na monitorze, albo na oparciu fotela, a najbardziej lubi siedzieć pod telefonem (bez jaj, nie jest automatyczną sekretarką, czy sekretokotarką). Dziś kimał pod telefonem ( ścienny) aż do komentu kiedy zadzwonił. Przebudził się, rozprostował te swoje czarne łapy, miałknął, rozglądnął się, nadstawił uszu czy nie otwiera się lodówka i padł. Telefon odebrała rodzicielka i długo przez niego klachała, coś komuś tłumaczyła ( np. nieee to musisz pomnożyć przez to i podzielić przez 4, bo inaczej ten grunt nie będzie policzony tak jak należy,a to utrudni pracę geodetom itd).Mamuś odłożyła słuchawkę na widełki, a mój genialny bracioch, warknął na mnie że mam NATYCHMIAST wyjść na korytarz i OBSERWOWAĆ.Chwycił słuchawkę, przystawił ją kotu do pyszczka i chwycił kota za ogon.Chwyt był dość mocy, sprawił aby kot sobie przypomniał, że umie miałczeć. Miałknął. Miałknął tej po drugiej stronie, raz drugi.Ja słyszałam tylko HALLO???? Pani Halinko????? dobrze się pani czuje??? Jasne mamuś tak, brat chyba niezabardzo.

Aczkolwiek ja umarłam ze śmiechu.


Kotofani i ewentualni obrońcy zwierząt KOTU nic się nie stało, jest cały i zdrowy, nie dziła mu się krzywda.Tego stwora wystarczy mocniej pogłaskać i nadaje ten swój koci alarm na pół wsi. A jak mruczy, jest mu dobrze to modli się po niemiecku, tak uważa moja babcia, która próbowała mnie dziś nabrać że kury koloru białego znoszą BIAŁE JAJKA, ale ja dzielna i bystra wnuczka zapytałam ją dlaczego te czerwone susexy, czy te zielononogie nie znoszą CZERWONYCH, od razu kraszanek i pisanek.Hę!???

08 marca 2006   Komentarze (11)
Ladonna
30 listopada 2014 o 03:07
NIE ЅZTUKĄ JEST SIĘ NAPIĆ i NAŻREĆ. SZTUKĄ JEST
TO POZMYWAĆ! (myјe_gary) - Komentarze
pozostałością nie
na odwrót on projektowanie zieleni Łódź tędy kwatеrował.
Owo była ɡniazԁo projekt ogrodu Łódź nienastręczani (Lina) wiеdźmina, wiedźmińskie siedliszcze, podczas gdy
mawiali z większym natężeniem oczytani. Strzeżone przy սżƴϲiս elektroniczne
czujnikki wspomagane
za sprɑwą wreԀnego psa.
Do czasu.
Ciałem wrednego psa wstrząsnął miniony dгeszcz.
Pomijalna strzałkɑ tkwіąca w karkս
zachybotała zaś znierucɦomiała. Tеtdatoksyna nie zostawia niemаło czaseu na awangardowe
dreѕzcze. W otwar.
pchelka
12 marca 2006 o 18:04
Hmmm młodsze rodzeństwo ma jakieś sadystyczne skłonności w stosunku do zwierząt domowych. Moja siostrzyczka kazała naszej Kocie udawać dzidziusia, wkładała ją do wózka i lulała. Najdziwniejsze jest to, że Kota nawet nie protestowała... ;)
serducho
11 marca 2006 o 17:24
jak na notke zza grobu - calkiem niezle:P
_^^sLoNeCzKo^^_
11 marca 2006 o 13:29
masz tam wesoło widzę :P
Szeherezada.S
11 marca 2006 o 11:46
Otwarcie lodowki i stukniecie nozem o deske.Z kazdej kryjowki wyskoczy w ekspresowym tempie:-)
Myje-Gary
10 marca 2006 o 09:33
=>my_space
Kot reaguje niesamowice szybko jak usłyszy otwierającą się lodówkę, liczy że dostanie jakiś smakołyk.To taki wabik na niego jak się gdzieś schowa, starczy lodówkę otworzyć, kot już stoi na baczność.Miałłł.
my_space
10 marca 2006 o 08:35
\" nadstawil uszu ,czy nie otwiera sie lodowka i padl...\" ja padam ze smiechu hahaha. Przydal by mie sie taki kocurek:P
lemuria
09 marca 2006 o 22:52
ciekawe czy kot będzie dalej spał pod telefonem...
bierdonka
09 marca 2006 o 18:55
Ania - chce - kota - od - dawna - niech - mruczy - ile - wlezie !!!!!!!!!!!!!!
wziuuum
09 marca 2006 o 16:29
Kot po prostu zapragnął doradzić coś tej pani po drugiej stronie, bo podsłuchał rozmowę o!
ERRAD
08 marca 2006 o 22:33
Myślę (że jak bez jaj) to mógłby jednak być automatyczną sekretarką! :)

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi