Brzydaśne.

Matką Ziemią nam trzęsie ostatnio.Może się trzęsie z zimna,może ze złości,może te słonie na której Ziemia stoi,postanowiły sobie iść na herbatkę,albo któryś z tych słoni jest w ciąży,a ruchy słonika to są właśnie wstrząsy?Tak czy SRAK,tak czy INAK będzie o trzęsieniu z BRZYDKIM WYRAZEM pewnej TEŚCIOWEJ.Wuj Adam,facet o nieskazitelnej budowie HEROSA posiada żonę,a w konsekwencji i teściową.Owa teściowa ma niesamowite poczucie humoru.Wdzięku dodaje jej coż- PRZEKLINANIE,bo robi to z gracją i wie gdzie wcisnąć BRZYDAŚNE słowo.Było i tak,że mą cudną MAŁOPOLSKĄ trzęsło.
Ruszało też domem owej teściowej.Przestraszona  dzwoni do męża jej córki (!)
Teściowa:Adam,mebalmi mi rusza!!
Adam:Żono,twoja mama chyba DUPŁA sobie flaszeczkę,bo jej meblami rusza.
Chwilę potem wuj Adam dowiedział się,że FUCKtycznie ziemia zadrżała.
To ja się idę trzęść z zimna.Brrrrrr!