Chrap
Pamiętam te OHYDNE bajki w których biedny spracowany bohater po całym dniu ciężkiej pracy ZASYPIAŁ w swoim wygodnym cieplutkim łóżeczku.Pech chciał,że zawsze jego kołderka tudzież inna pierzynka była przykrótkawa,było mu zatem zimno przez co ( a może i nie ) KUREWSKO chrapał.Pociągał nosem do tego stopnia,że ściągał ze swoich stóp SKARPETY. Chrapaniem budził większość domowników,przy czym domownicy pałali chęcią UBICIA DZIADA,albo wrzucenia go do piwnicy,do komódki z kartoflami.
Tak, NIE NA WI DZĘ chrapania.Chrapania mojego ojca zwłaszcza. Ten to potrafi wydawać podczas snu, świszczące,charkotliwe dźwięki, przypominające odgłosy łoszy podczas rui ( swoją drogą to też się nazywa chrapanie).Potrafi obudzić KAŻDEGO,jestem pewna że zbudziłby samego TUTENHAMONA i jego przodków do 8 pokoleń wstecz. Na przemian chrapanie i krepitacja!!
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Z chrapiącymi jest jak z alkoholikami, jak im się nie uświadomi że mają problem to nie uwierzą. Dlatego też brat mój poświęcił się i NAGRAŁ to przeklęte rzężenie.Proszę bardzo.Można posłuchać,tylko usunąć wszystko w promilu 60 km, co mogłoby wpaść w rezonans. PLAY!
CHRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Jak jest na sali przedstawiciel MTV to po prawa autorskie ewentualnego MEGA HITU zgłaszać się do mnie. Sprzedam ze strunami głosowymi ojca. Kto wie,kto wie może to CHARCZENIE podbije serca i wskoczy na wszystkie plej listy na świecie.
A ja tylko niepotrzebnie narzekam.
Jemu się zdarza, dowodów nie posiadam. On natomiast swego czasu spreparował nagranie (\"komórkowe\"), które miało niby świadczyć o moim chrapaniu, ale ja Munie wierzę, to nie byłam ja, tylko On zapewne.
A,ja pierdole M-G,o ja pierdole....jak ja Cie rozumiem,tylko,ze moj nie spi za sciana a napierdala mi nad uchem!
o tak ja tez nie nawidze chrapania... kiedys przez to wyladowalem u komendanta obozu... bo jakis dupek chrapal a janwet ze bylem po pijaku zasnac nie moglem!!! wiec zrobilem awanture... a to jakos poznoo było. :)
pozdro
M/S
Dodaj komentarz