Dialog luzny
Opiwiastki rodzinne.
Wypatrzyl moj ojciec imieniem Jerzy z chrztu danym jak matula ma tez ochrzczona topi w toalecie zepsute brzoskiwnie ze sloja,w ktorym zakretka najwidoczniej byla za lekko dokrecona.
Dialog luzny:
Ojciec:Przeciez toaleta sie zatka!!
Mama: Nie zatka,te brzoskiwnie prawie jak stolec wygladaja.
Brat(7 letni):To przyjdzie nurek
Ojciec: Tak nurek,ktory nazywa sie Jurek!!!
***
Zalatwilam sobie noc sylwestrowa, w cieple,bez rodziny ba w lozku,bede cala noc przytulac sie do pana zapalenie pluc-chorona jego psia nozka!
***
Jestem wlascicielka fantastycznych bucikow na mikroskopijnym obcasiku,wsam raz pasujacych do wszystkiego.
***
Dostalam cyrograf kursu tanecznego.Ta jehowa w spodnicy, wreczyla mi go ze szczerym usmiechem,pewnie myslala ze nie dotrwam do konca.A tu bryndza, a tu klops.To kto tanczy salse?
Dodaj komentarz