Do kątana!, 90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Że jak?
No tak...
Bo tak...
Ja to wogóle nie chcę ( specjalnie dla fanów wogóle piszę razem!!)aby mój brat wkraczał w wiek dorosłego skurczybyka.Teraz to już mi bez skrupułów przymusztardzi jak znowu zobaczy na swojej stopie swoją skarpetkę i moją( bo mu je czasami zamieniam),przykeczupi mi w ucho jak się okaże że mu do plecaka zeszyty naszego 8 letniego brata wkładam,a już na pewno mi przymajonezi jak zobaczy że mu znowu krzywo czerep podciełam.
Chcę mojego szczylowatego brata,a nie dorosłego i odpowiedzialnego za swoje czyny FACETA!!!!!
Od kliku chwil ten mój brat ma te 18 lat!
Przypomniało mnie się jak brat skarżył na wujka,który nas pilnował.WUJBEJBISITTER przychodził i mówił:
DOBRA BACHORY TERAZ JA WAS PILNUJĘ!!
Zamykał nas w pokoju a sam szedł grać z jakimś sprowadzonym kumplem ROMANEM w szachy.
My w tym pokoju to się zazwyczaj tłukliśmy ile wlezie,nawet wyjadaliśmy tynk ze ściany(żeśmy mało wapna mieli) a on nas stawiał w kącie i kazał przemyśleć swoje czyny tyłem do telewizora.A potem brat się skarżył rodzicom
A WUJEK KAZAŁ NAM IŚĆ DO KONTANA!!
Teraz to już nie ma skarżenia na nikogo nawet jak zdarzy mi się o tej nad ranem wrócić.Brat fantastycznie zostawia mi otwarty garaż.Kochaniutki, nie-e?
To teraz składamy mu życzenia treści: Żebyś mi tak przez 1 słownie jeden tydzień nie dokuczała.To chce odemnie dostać.
A Wy, do spania ALE JUŻ!!!!

cretaro

15 grudnia 2004 o 10:31

boszzzzz to ten Twój brat już 18 lat się z Tobą męczy????? ;P

13 grudnia 2004 o 15:31

ja tez! ja tez obzeralam sciany w dziecinstwie zamierzchlym :D! myslisz ze to z braku wapnia? :)

kaja

12 grudnia 2004 o 11:40

Tydzień jakos wytrzymasz, żeby zrobić braciszkowi przyjemnosc, a po tygodniu sie odkujesz Bożennko :)

hoob

12 grudnia 2004 o 01:07

etam, i co ze 18? ja tez mam i jakos dorosly sie nie czuje ;P

hih

11 grudnia 2004 o 19:33

ekhm no tego w ramach menszkajtu życzę mu dwu tygodni bez dokuczania

naamah

11 grudnia 2004 o 17:25

Wiem co czujesz, przeżywałam to samo kilka miesięcy temu - ale braciszek nie zmienił mi się... ani na gorsze, ani na lepsze ;)

_^^sLoNeCzKo^^_

11 grudnia 2004 o 16:04

hehe... nie bedzie tak źle jak to widzisz.. zobacyzsz:)

Bierdonka

11 grudnia 2004 o 13:35

Grunt to rodzinka :P

www.loris.prv.pl

11 grudnia 2004 o 11:30

dorosłości nie da się zahamować. zamknąć w ubikacji też się nie da, bo wyjdzie nad drzwiami, albo otworem wentylacyjnym i przypełźnie niezauważalnie a potem już zostanie marnując nam resztę życia. ja swojej nie lubię. nie zaprzyjaźnię się z nią nigdy. przyszła wcale nieproszona, więc też nie zamierzam być dla niej uprzejma! czasem jednak wychodzi ludziom na dobre, taki skok w odpowiedzialość.

chusteczki

11 grudnia 2004 o 10:53

dziecinnosc jest zajebista, bestroska. brak mi tego

serducho

11 grudnia 2004 o 02:29

e tam, 18 czy 25 szczylowaty jest to i szczylowaty bedzie. nawet jak bedzie mial 50:)

qe?

11 grudnia 2004 o 01:29

/wogole/ to wogle sie powinno razem, fajniej wyglada ;)

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Strony

Sznurki

Do kątana!

Dodaj komentarz