do kolekcjon
Podobno coraz mniej czytamy, więc przemówię(hehe jak guru) do tłumów,które walą tu drzwiami i oknami,wydzierają sobie monitory, by poczytać notkę(jedną na trzy tygodnie) pismem obrazkowym.
Ma ktoś głupsze hobby?
Zbieranie cukru?
Mam całkiem pokaźną kolekcję z różnych stron świata.
Hmm,przypomniało mi się jak w podstawówce dostałam bombe za to,że nie umiałam powiedzieć po niemiecku: kolekcjonuję znaczki,co oczywiście było nieprawdą bo tak naprawdę proszę pani kolekcjonuję kości(hehe). Nie mniej jednak po tylu latach, powiem to niech ma:
ich sammele Marken, a w ostateczności: du kannst mich mal gern i to trocinami.
Ale ja o kolekcji, kilka fotek:
Wyczenie cukru (miało być życzenie)
Ps.Od dnia kobiet do urodzin*(kto ma ochotę zapraszam na drinola) baluję w Trójmieście.
Tak,znowu tam. Aj low the(three) miasta!
Tak, wypadły 13 w piątek.
Dodaj komentarz