• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

do lin!

Lublin, (gdyby tak poszatkować to słowo) można by się było dopatrywać nazwy miasta w RYBIE w LINIE konkretnie.
LUB LIN, LUB KARP, LUB ŁOSOŚ, LUB JESIOTR, LUB OKOŃ ITD....
Gadu gadu o rybach, a ja tam rzeki żadnej nie widziałam.No tak jest jak się łazi po pomieszczeniach zamkniętych.
Hotel-bardzo przystępny gdyby nie, szlag by to... jakiś zjazd, zlot Żydków.Nie wiem co się tam przez weekend odbywało, ale cały hotel był wypełniony myckami na łbach(nawet Murzynów) pejsami i jakimś jojceniem do ścian o 4 nad ranem.No wyobraźcie sobie,że jeden taki psychol walił do drzwi i ujadał jakby był bawołem i dostał pociskiem od kłusowników na safari.Chyba się ktoś zlitował i go wpuścił,albo ja padłam.
Knajpy-co tu dużo gadać nie zwiedziłam wszystkich,ale te w których byłam - były dobre.Dobre też mieli drinole,wódziole, piwole i koktajole.Jedzenie też było znakomite (zwłaszcza kiszona kapusta,którą kupiłam na targu 1,60zł).
(spać mi się chce).W pociągu nie spałam za to jak wracałam ubawiła mnie nazwa pewnej wsi - RAJEC PODUCHOWNY-wtedy to już mnie prawie
zmogło spańsko.
no zaraz wyryję nosem w klawisze.yuuyjjjjjjjjn (tak se sprawdziłam i gdybym upadła -te litery by wyskoczyły).
no to yuuyjjjjjjjjn idę się walne na pryczkę.Adios!

31 marca 2008   Komentarze (12)
girafes
11 kwietnia 2008 o 21:18
No bo, Gary, Lublin to miasto trzech rzek (Bystrzyca (widać), Czerniejówka (widać mało), Czechówka (w zasadzie nie widać)), tym sie rózni od Lyonu (tylko 2 rzeki...
dakota
11 kwietnia 2008 o 00:40
--->Myje

prawie, zapalenie oskrzeli. a oskrzela to prawie jak skrzela a to tez chyba z tematu rybiego;)
myje_gary
10 kwietnia 2008 o 20:57
----2 dakota

Boże babuś to Ty żyjesz!?
O jaaa, witaj w tłumie!
dakota
10 kwietnia 2008 o 20:52
..Gorzów...?;)
dakota się melduje po latach tułaczki.pozdr.
myje_gary
10 kwietnia 2008 o 19:11
--->Lasseczek
Jasne,że korzystam ile mogę.
Teraz na tapecie Zamość, Sandomierz, Białystok..
lasss-eczek
10 kwietnia 2008 o 10:20
Podobają mi się takie wycieczki poznawcze :D
Korzystaj z życia Bożenko, korzystaj!
innam
06 kwietnia 2008 o 16:56
A ja Ci dalej nie wybaczam :>
myje_gary
05 kwietnia 2008 o 13:39
RanyKoskie!
Już naprawiam swój błądzitsu!
vna
05 kwietnia 2008 o 12:58
Piękna, dlaczego Ty mnie NIE MASZ w linkach?????? Ja jeszcze żyję!!!
myje_gary
03 kwietnia 2008 o 07:52
MG -->Teustanos.

Po prostu zagospodarowałam odpowiednio CZAS i mam go na wszystko, co lepsza nawet śniadania potrafię jeść i się do arbajtu nie spóźniać.

Dzięki za wielkie słowa, żołnierzu.Howgh!
teustanos
02 kwietnia 2008 o 10:22
Ehhhh proszę Pani znów piszesz tak tak jak lubie i częstooooooo :). uwielbiam cie za ten specyficzny sposób pisania. Widzę, że podwyżka spowodowała chęc wycieczek ;) wzrost motywacji i minke mima.
wziuuum
01 kwietnia 2008 o 09:05
Mnie się najbardziej podobaja nazwy wsi: Konowały, Nieświń i Młynek Nieświński. Widzę, że Twoją główna atrakcją wycieczek jest zwiedzanie barów i knajp xD Moją też =]

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi