do pocisku

Rosja, jak wiadomo jest duża i wielka,  ale przede wszystkim wielka.

Rosja, jak wiadomo jest zimna, dlatego potrzeba tam dużo wódki.

Rosja, jak wiadomo ma też mafię, dlatego potrzeba im dużo bronii.

Mój promotor mówi,że za Uralem można kupić za 20$ kałasznikowa i wiaderko nabojów(pewnie temu Newsweek napisał o nim "POLSKI WARIAT") Biorąc pod uwagę, że w muzeum pewna Japonka wcisneła mi dolarów 20(bo ją tylko przytuliłam, bo męża straciła, Boże jak ona beczała!, tylko nadal nie rozumiem po co mi te 20 Jacksonów, no chyba że mam sprzątnąć tych co sprzątneli jej męża, zresztą cholera wie!)

Rosja, jak wiadomo ma też czerwony guziczek, ale lepiej przy nim nie eksperymentować.

Ja mam w tej chwili 38 stopnii gorączki i też lepiej przy mnie nie eksperymentować.

Ale np. zauważyłam, że eksperymentowano z nową bronią, nie wiem jeszcze o jakim zasięgu i efektach jej działania.Może coś w stylu pocisku dum dum?

No patrzcie sami. Rosjanin Żora atakuje Kasią Tusk...(źródło)

Ps. Ja też bym chciała być zaatakowana w taki sposób. No może nie Kasią Tusk, ale takim hmm...ciiii.