do skarbów
No ale...
Ludzie dają dzwiwne imiona swoim dzieciom( nawet jak są jeszcze w brzuchu:" TiTi Ti bubuniu" Bubuniu?)Kilka dni temu miałam w grupie takiego chłopczyka który wybitnie odznaczał się wiedzą. Zapytałam więc:jak Twoje imię, dzielny rycerzu? A on mi na to SKARBEK. Tak myślę,że ja chyba koduję do tych ludzi w jakimś pozaziemskim dialekcie, skoro przedstwiają mi się jakimiś przezwiskami. No więc ponawiam moją prośbępytając o imię a ten cherubinek swoje SKARBEKKKKKKK i Skarbek. A nazwisko Narodek? Skarbek Narodek?Po moim szoku słuchowym, wziełam jego legitymację do ręki ( bo ludzie nie mogłam uwierzyć) i faktycznie wpisane miał SKARBEK.
B O J Ę S I Ę Ś W I A T A.
Serio.
PÓŁ ŚWIATKA
Jeszcze bardziej.
A NA WIDOK PÓŁ ŚWIADKA
Pewnie leżałabym plackiem, albo przysłowiowym trupem.
Ponieważ byłam dziś niezwykle dzielna i wytrzymałam w krótkich spodenkach dzień z deszczem, wiatrem i turystami, se walne punkciki.
Wielki poniedziałkowy obleśny całus SimOOn.
Dodaj komentarz