• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Dwie kropeczki dwie kreseczki,wyszła panna...

myjeTERMIgaryNATOR,nieziemskie nie?
Śmiało mogę się tak NOBILITOWAĆ,bo czuję się wielka duszą,myślą,mową,na Zeusa nawet portfelem i co najważniejsze UCZYNKIEM!Dobrych kilka łikendów temu skontaktowało się ze mną dziewcze ze studiów zaocznych,prosząc o pomoc w sprawie niejakiej dobrze filozofom znanej epistemologii.Nabawiło się dziewcze problemów sakramenckich grożących wywaleniem ze studiów.I pożyczyłam notatki.A dziś dziewcze komunikuje mi radośnie,że dzięki mnie i moim notakom ona i całe 4 inne osoby zdały egzamin u TEGO PANA.I bardzo dobrze.Cieszę się jej szczęściem.Dziś w autobusie był niesamowity ścisk,pomijam że większość ludzi dusiła się w stworzonym zaduchu.Jedna pani to nawet padła.No po prostu zemdlała.Ta pani to żona mojego podstawówkowego kolegi Grześka,który to kradł z sali biologicznej huby,by przynosić swoje i dostawać za nie piątki,które były mu bardzo potrzebne.I ofiarowałam jej swoją wodę kryminalną.
W gimnazjum u małych pierdolców ,nastąpił KONIEC OSTATECZNY mojej praktyki.Nigdy więcej,ale przenigdy klnę się na ogon kłapouchego tam nie pójdę! Do żadnej szkoły uczyć nie pójdę! Byłam dziś tam na tyle litościwa,by nie postawić gadżetów ( ndst) za brak zadania i odpowiedzi.Nawet mnie za serce chwyciło jak jeden uczniów ( taki malućććki,z ADHD,przysięgam wolałabym u niego ptasią grypę) powiedział,że się zgadza abym do niego mówiła : Chodź homarze do tablicy ( no właśnie tak go nazywałam od homarów ) bylebym tylko została.Po czym się rozpłakał i powiedział,że mnie kocha.
A wracając do domu przysiadł się do mnie obok jakiś chłopak.Grzecznie spytał czy wolne.Mówię, oszzywiście,a on mi na to DZIĘKUJĘ BARDZO i nawiązuje rozmowę.Mówi,że jedzie do szkoły podstawowej,po czym ja stwierdzam,że jest jakby trochę wyrośnięty jak na podstawówkę.A on na pół autobusu krzyczy,że i tak jej nie skończy bo ludzie mówią o nim,że jest PIERDOLNIĘTY.Żal mi się biedaka zrobiło,bo faktycznie był upośledzony.Bardzo,żal mi było i w ogóle jest mi żal takich ludzi.I pierdolnę każdego w pysk kto ośmieli się wyśmiewać z takich ludzi.Przysięgam.
A dziś pan brat zdaje język angielski.Trzymam kciuki za tą glizdę.
Howgh!

26 kwietnia 2005   Komentarze (27)
vidul
14 stycznia 2015 o 10:34
Dokładnie nie można się naśmiewać z takich ludzi. Ciekawe gdyby si enasmiewajacym cos takiego przytrafiło czy tez byliby tacy weseli
dakota
28 kwietnia 2005 o 19:17
ZAZWYCZAJ przebiega :)..no..
nie wróciła z dopiskiem \"jak dotąd\" ;)
dakota
28 kwietnia 2005 o 19:15
a mnie ręka świerzbi jak ktoś w obecności dziecka niepełnosprawnego wyraża swój żal wobec niego. Ludzie zapominają a raczej nie są swiadomi, że u takiego powyginanego dzieciaka na wózku przebiega prawidłowy rozwój umysłowy i że on rocumie cos sie o nim mówi. I potem wychodzą takie historie jak z tym z parku.
Z praktyk wyniosłam podobne doświadczenia hehe i już tam nie wróciłam GRATULEJSZYN dla brata.
Myje-Gary ---> Sukkubus
27 kwietnia 2005 o 20:26
Ano właśnie! tylko że to w ogóle małe trądzikowate i mało bystre =)P.
Myje-Gary ---> girafes
27 kwietnia 2005 o 17:51
Niet,rzecz,dupa obmacana należy do macanta =))
Khe,khe =)P.
Grasz w literki?
girafes
27 kwietnia 2005 o 15:40
Zajebistą, powiadasz? Hmm... To sporo ryzykujesz.
A może jednak lepiej pomacać przez ścianę??
Myje-Gary -----> żyraf
27 kwietnia 2005 o 15:04
1) Nie.Ja się będę smażyła w czeluściach piekielnych w garze o grubym spodzie.
Planuję tylko moją komnatę osobistą,bo na pewno taką dostanę wytapetować tapetą w stokrotki.
Jednak ten pomysł może się nie spodobać =)P.

2) Jakbyś nie wiedział to fizykę posłałam do wszystkich diabłów =)))P.

3) A że ęteligentna to nie wiem, matka czasami zadaje mi takie pytania w stylu : czy ja mam dobrze pukładane w głowie,czy abym się nie macała przez ścianę z głuchym ( nie wiem o co w tym biega!) i czy w rodzinie wszyscy zdrowi.

4) Nie żartuj nie chciałbyś mnie w dupę pocałować?
Mam taką zajebistą pokrytą jedwabisto perlistą skórą.ROZKOSZ! =)P.

girafes
27 kwietnia 2005 o 14:28
I dziwię się, jak dziewczę, zawałoby sie inteligentne, filozof i fizyk w jednym, może się posługiwać tak karczemnym, ordynarnym, kuchennym słownictwem i nie zpaść sie pod ZIEMIĘ??
GIRAFES
27 kwietnia 2005 o 14:13
WYKLUCZONE (zresztą wolę się pier***lić).
Myje-Gary ----> żyraf
27 kwietnia 2005 o 12:31
Jestem grzeczną młodą damą i nie powiem Ci żebyś się PIERD***Ł =)))PPPP.
Powiem tak : pocałuj mnie w dupę =))))P.
u79
27 kwietnia 2005 o 10:08
ja na wszelki wypadek nie polazłem na żadne praktyki... być może coś wartościowego mnie ominęło, ale na pewno dzieciaki mogły odetchnąć z ulgą... z moją do nich niechęcią nie byłoby im wesoło
girafes
27 kwietnia 2005 o 10:08
baby do garów!
cret
27 kwietnia 2005 o 09:52
no proszę a ja nie słyszalam o takowym trendzie bycia pier... :) pewnie dlatego jako jedyna sie uchowałam jako normalna w tym dziwnym świecie :))
Myje-Gary do hihiątka
27 kwietnia 2005 o 09:46
MODA,mój drogi MODA.
hih
27 kwietnia 2005 o 09:25
kurwa, na który blog nie zajrzę, wszędzie o pierdolnięciach czytam
plaga jakaś, czy co?
Myje_Gary -----> żyraf
26 kwietnia 2005 o 22:58
I co może jeszcze gotować?? =)P.
bierdonka
26 kwietnia 2005 o 17:56
angielski to mnie czeka w przyszlym roku, i niemiecki, i gera i polski :/
ambiwalencja
26 kwietnia 2005 o 15:08
wystarczy troche wiary w ludzi... i wszytko powinno sie jakos ulozyc!!
Myje-Gary ---->serducho
26 kwietnia 2005 o 14:26
Zdał.I to nawet na 4.0
No tak, ja na studniówce też mówiłam,że ostatnią rzeczą jaką będę robić będzie studiowanie filozofii.A na fizykę też się dostałam =)).
serducho
26 kwietnia 2005 o 14:12
nie ma to jak zrobic dobry uczynek :)
a co do szkoly - ty sie tak nie zarzekaj!!! ja swego czasu sie zarzekalam ze nigdy nic wspolnego z fizyka miec nie bede...
a co do glizdy - zda! spox!
girafes
26 kwietnia 2005 o 13:09
najlepiej przygrywaj mu na garach, pasuje do Keplera jak ulał.
mrowka [www.blogi.pl/blog.php?bl
26 kwietnia 2005 o 12:30
zal mi takich osob jak ten chlopak =). kiedys jak bylam na basenie zagadnal mnie chlopak. wysoki, ladny no to sie ciesze i podchwytuje rozmowe.gadamy gadamy ja sie coraz bardziej cieseze a tu nagle pyta mnie o wiek. no dobra podobno o wiek sie nie pyta ale mu mowie. a on mi podaje wiek o dwa lata mlodszy. przymurowalo mnie i szybko zwialam.
zapraszam do mnie
Myje-Gary ------> mtz
26 kwietnia 2005 o 10:18
Wyobraź sobie,że ja siebie też nie.Połowe tych małych drani odesłałabym w mentalną pielgrzymkę w głąb siebie,albo kazała sprzedać się na organy =DD.
Myje-Gary -----> girfes
26 kwietnia 2005 o 10:17
Żyraf, musisz mieć coś nie-halo ż wyobraźnią =)p.
Normalna dziewucha,dwunożna ,myśląca,nieopierzona z szerokimi pazurami i w tej chwili pijąca herbatę i myśląca nad koncepcją pana Keplera i jak ją połączyć z muzyką =).
girafes
26 kwietnia 2005 o 09:59
\"tę glizdę\".
ja sobie w żadnej roli bad girl nie mogę wyobrazić, chyba że przy zmywaniu garów, druciakiem.
mtz
26 kwietnia 2005 o 09:41
haha!niezle!a moja siostra konczy gimnazjum.dzisiaj ma test czesc 1:)nie moge sobie wyobrazic ciebie w roli nauczycielki:)
wziuuum
26 kwietnia 2005 o 09:23
Trzeba było stawiać gadżety! Ja bym była wstrętną nauczycielką... A co do tego upośledzenia, to rozumiem co czuje. Polscy są nietolerancyjni i trzeba takich wybić

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi