Ja mam dwie babeczki ( bigamista) a ja mam doła ( em dżi ), 90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

Sznurki

dają po garach
- ajax
- calgonit
- cytrusek
- dosia
- Fairy
- froch
- izo
- Ludwik
- morning fresh
- pucuś
- pur
- zunlicht

Ja, ja! ja! dzisiaj moja kolej,mam taaaaakiego doła, głębszego niż lej po wybuchu niespodziwajki atomowej w Hiroszimie.Niszczę,targam i rozrzucam chusteczki higieniczne, tak że o czterech rogach to se w obłokach bujać mogą! Dzisiaj to mnie nie ma nawet dla samej siebie.

vna

08 września 2005 o 13:19

eee nooo, bez przesadyzmu mi tu, za długo już :/

sz.stiepanowna

07 września 2005 o 16:11

Dlugo Cie trzyma ten wkurw:>

schmier

06 września 2005 o 09:05

a poza tym takie mocne kobiety nie bywaja slabowate. MG....wez sie w grasc:)

schmier

06 września 2005 o 09:04

ja wtedy mowie ,ze poszlam na poziomki albo ze wlasnie ide na poziomki i nikt mi nie wlazi do pokoju,zycia. etc.

alfa

05 września 2005 o 21:44

ej anioloq nie miej dola!!!!

naamah

05 września 2005 o 14:02

A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój. Wiesz o tym.

studus

05 września 2005 o 08:13

witam,
to mnie tu nie ma :))))
Michał

awcholere

04 września 2005 o 21:52

No takie doly lub wkurwy opanowaly ostatnio blogowisko!!Trzymaj sie ...wszystko ma swoj koniec...i to zle i to dobre kuwa tez!!!

ambi

04 września 2005 o 20:03

nawet jak masz doła to potrafisz pisac bardzo sympatycznie o tym..
to sie nazywa talent :) albo sztuka studenta po filozofii :P

cret

04 września 2005 o 19:34

oj oj sie porobilo :) to pewnie wplyw reklamowek partii politycznych ;)) trzym sie cieplo mimo wszystko ;)

nataolsza

04 września 2005 o 17:10

A kto nei miał doła ostatnimi czasy? Ja to wrecz miałam depresję głębokości Rowu Marianskiego...

Nadzieja.

04 września 2005 o 15:42

Może to cię zdołuje jeszcze bardziej ale buziakuję na pocieszenie :* :D:D

kaja

04 września 2005 o 15:21

A kto gary wymyje?

vna

04 września 2005 o 13:32

Co Wy tu tacy zdołowani wszyscy??? Ja wręcz przeciwnie :DDD Chyba teraz przeszło na Was. Spox, niedługo będzie zapewne moja kolej, to Was odciążę... eee nie... to Wam ulżę... eee, też jakoś nie pasi... to Wam tego doła zabiorę i pohoduję u siebie, co by była równowaga w przyrodzie :D

bierdonka

04 września 2005 o 12:52

szytulem Cie :*

pufka

04 września 2005 o 12:33

nie tylko nie ty! jak ty masz doła to już nic pozytywnego w moim życiu nie ma :(

poza_czasem

04 września 2005 o 12:06

Chyba nie jesteś sama ,bo dziś też mam mega-doła...

broken_heart

04 września 2005 o 12:04

Hejka!!! Zajebisty blogasik!!! Dziwne, że dopiero teraz na niego trafiłam. Masz świetny sposób pisania :D Jednak troszkę mi się smutno zrobiło, że masz doła, ale myślę że szybko z tego wyjdziesz :) Pozdrawiam, wpadnij do mnie

slonecznik

04 września 2005 o 11:19

też obudziłam się z czymś a la lej po wybuchu (teraz moja kolej!) włączyłam kilka opcji, z których jedna brzmi to-wszystko-moja-wina. babeczki by się przydały ale takie z mojego kochanego haremu. a tu pusto... a propos poprzedniego komenta, czy ten nowy dzień z uśmiechem i radością nie mógłby być już dzisiaj? :>

moje

04 września 2005 o 11:07

Co się stało, Słonko? Martwisz się czymś? Ktoś Ci coś powiedział?...Uśmiechnij się, jutro będzie dzień. Nowy z uśmiechem i radością. :)

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Strony

Sznurki

Ja mam dwie babeczki ( bigamista) a ja mam...

Dodaj komentarz