• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Jaki pan tak..

Powitanko mojego ciała rozpoczęłam o 5.00 z groszem od skompletowania wszystkich części w jedną znaczącą cywilizacyjną całość.Odbywa się to na zasadzie kiklukrotnego kuknięcia pod pierzynę,obserwacji i wymacaniu co ważniejszych kobiecych instytucji.Następnie oszacowaniu procentowym staniu psychiki ( 50% zadowolenia z siebie 20% zadowolenia z pogody,100% zawartość bebechów,40% chęci wstawania 1% dobrowolnego pójścia na zajęcia)W kolejności odmienienie rodzajników przez przypadki w j.niemieckim,wesołej miny bo widzę sufit a nie podłogę(inaczej miałabym kłopoty i krzywy nos) i wymyśleniu logicznego powodu dlaczego od 2 dni budzę się z jedną ręką w rękawie ,gdzie druga ręka nie jest ograniczona materiałem podkoszulka.Swoją drogą to musze bardzo dziwne rzeczy wyprawiać.Nagram się kiedyś dla potomności.Istotne jest jednak,że prawie zawsze wstaję z jedną głową,nic a nic nie brzęczącą ni trzeszczącą, parą nóg i rąk,które mnie słuchają.Zawsze wstaję wyspana,bo
Jaki pan,tak się wyśp1sz!!
Plany obowiązujące na dziś:
1)Zapisanie się do brzuchologa.Mój żołądek,a raczej trzy żołądki,są zorganizowane jak niestabilny ryzykowny zakład chemiczny o krok od katastrofy.Całkiem mały krok.Niby działają dobrze trawią,ale co 30 minut urządzają sobie mecz,w którym zawodnicy rzucają po moim żwaczu,czepcu i trawieńcu(?) jakimś enzymem co na zewnątrz objawia się burczeniem.
2)Spacerek Ul.Krakowską i trafienie do Muzeum Przyrodniczego,gdzie odbywa sie wystawa pt:"Afryka,ludzie,przyroda"
3)Wszystkie spotkania,odwołałam na "Kiedyś tam" i udaję się na pare godzin na obiad do ciotki,która postanowiła mnie dożywiać.
4)uczelnie pomijam,bo mam jej dość.
5)kupno pedałów do rowera,sztuk 2.
Amen.
Niniejszym,życze wszystkim szalenie udanego poniedziałku.
22 marca 2004   Komentarze (4)
lasss-eczek
22 marca 2004 o 17:19
To nagranie będzie zapewne bardzo ciekawe ...Niezłe fikołki musisz wyczyniać podczas snu ijeszcze wstajesz po nich wyspana ...No, w końcu ruch to zdrowie :))
Piękny Maryjan
22 marca 2004 o 13:33
Gdybyś miała jeszcze księgi, to byłabyś krową, wołem lub lamą. A co do zakładów chemicznych to trochę się na nich znam.. więc może ja powinienem się Twym brzuszkiem zająć ? :>
studus
22 marca 2004 o 11:30
witam, ups... glowa mnie boli! oj boli boli ;) pozdr M/Studus
cretaro
22 marca 2004 o 09:08
dwa pedały sobie kupiłaś?? cóż za rozrzutność :P

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi