Jesiączka

Czy ktoś jest w stanie przytulić mnie i moje SZCZOTOMIOTŁO podobne włosy[?]W tej chwili moja głowa czuje się jak PODWÓRKO GOSPODARSTWA DOMOWEGO.Na głowie SZOPA,a w głowie sieczkarnia.Nie muszę chyba dodawać,że mam ręce chude jak grabie,a mój cień rywalizuje z cieniem WIDEŁ[?]
Wszystkiemu winne BÓUUTY!!Tak,buty i to jeszcze VAN G !Namalował swoje buty,pewnie te w których łaził,pewnie te w których pociły mu się stopy,pewnie te w których uciął sobie ucho i pewnie te w których zalągł się grzyb.I to jest jeszcze zrozumiałe.Ale jak to bywa w świecie filozofów ZAWSZE się znajdzie jakiś DOCIEKLIWY TYP,który zacznie się zastanawiać czy
a) te buty są tam faktycznie?
b) dlaczego grzyb a nie roztocza?
c) po co te buty?
d) czy on je zdejmował do kolacji?
Tym typem okazał się być Martin Heidegger(chory idiota,który na łożu śmierci odwołał wszystkie swoje teorie ) I uczepił się tych butów w całej okazałości pisząc artykuł pt"Rzecz a dzieło"A tam najważniejsze są pytania: CO TO JEST RZECZOWOŚĆ RZECZY,NARZĘDZIOWOŚĆ NARZĘDZIA,DZIEŁOWOŚĆ DZIEŁA I BYCIE NARZĘDZIEM NARZĘDZIA.Urocze,nieprawdaż?Po kilku linijkach to człowiek nie jest pewien tego co zjadł na kolację,czy aby na pewno ma dwie ręce i czy mu w dzieciństwie zabawek do podłogi nie przybijano!!!Domyślam się,że PAŁOWOŚĆ PAŁY może służyć do walnięcia się w CZEREP co by mi bardzo pomogło.
                                                    {Teraz proszę PRZYTULAĆ }
Z cyklu :8 latek u filozofa.
8:Co to jest?
MG:Podbrzusze.A co boli Cię tam?
8:Nie,ale,ale...}
MG:Hę?
8: W reklamie NOSPY,był obrazek i pisało tam JESIĄCZKA.Co to?
MG:Hahaha.
To MIESIĄCZKOWATOŚĆ MIESIĄCZKI.
8:Głupa.
Dobranocccccccccccccccccccccccccccccc!