• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Misz-masz.Przegląd tygodnia.

Ene) Bezapelacyjnie nagrodę miesiąca otrzymuje koleżanka ma Marta K. za szlachetny gest jakim wykazała się obdarowywując żebrającą dziewczynkę i jej matkę worem słodyczy i pluszowym misiorem pokaźnych rozmiarów. Metryczka Marty K.Jest pedantką,jej niemiecki jak i ona sama świetnie rokują na przyszłość,jest zdolna nieźle zakonserwowana miła ( aż za bardzo czasami) oaza spokoju.Jedyna żeńska istota która zdrabnia me imię.
Due) Absolutnym hitem,jest myślenie logiczne Pani Jadzi z kiosku ruchu(pewien anglik kioskiem nazwał biuro obsługi klienta)którą zmogło paskudne choróbsko w zwiazku z czym kiosk musiała zamknąć.Wystosowała ku temu "odpowiednią" informację treści:"KIOSK ZAMKNIĘTY Z POWODU CHOROBY"Elokucja pierwsza klasa.
Like) Chcę warana.Tego właśnie warana.Kosztuje 400 zł.Będę go karmić,tulić pieścić,wyprowadzać na spacery i przewijać. Wypatrzyłam go w sklepie zoologocznym.Leżał za szybą na jakimś sztucznym badylu i wyglądał na smutnego. Podrapałam po szybie paluchem,ale on udawał trupa skubaniec.Chcąc mu poprawić humor,wrzuciłam mu do akwarium ciastko.Zaraz wyskoczył wstrętny sprzedawca i opierdzielił mnie.Nie moja wina,że waran wydawał się być głodny.Za tydzień wybieram sie obejrzeć krokodyla.
Fake) Moje tiki są tak liczne,że powinny ustawiać sie w kolejce do tikania.Zatrzymał się tramwaj na przystanku "Bagatela"Na tym przystanku kopytami dziurę w chodniku wierciło trzech pokaźnie zbudowanych acz uśmiechniętych właścicieli kopyt.TO ONI ZACZĘLI ROBIĆ GŁUPIE MINY!Co będę gorsza sama zaczęłam wystawiać jęzor,mróżyć oczy z prędkością światła i nadmuchiwać lica me kraśne(gdybym była chomikiem miałabym wielką spiżarnię).Po paru takich skurczach na twarzy za rękaw pociągnęła mnie jakaś staruszka stojąca tuż przy mnie ,oświadczyła mi ONI NIE SĄ NORMALNI? O KURCZĘ PANI CHYBA TEŻ.
Torba) Wychodząc z uczelni rzekłam do znajomej: Brrr! zimno trochę.Fakt wiatr był,deszcz był i była myję-gary lekko ubrana. I co? I jakiś facet mówi do mnie:Zimno Ci,zimno Ci? Jak Ci zimno to się jebać trza!! Obrzydliwa świnia.O!
Borba) Heyah! Twoja odpowiedź w konkursie "Zgadnij co to za łapa?" była super. Wygrałeś jedną z 800 specjalnych nagród od Heyah. Coś czuje że musze się z nią podzielić.Moja odpowiedź na pytanie w/w była zwiazana z pomidorami,o których minutkę wcześniej rozmawiałam z Ancymonem.Też je lubi.
Ósmas) Dobry uczynek dziś zrobiłam.Pani wybitnie niedokształcona jezykowo nie umiała obsłużyć klientki w języku niemieckim. Grzebiąc gdzieś tam pomiedzy bielizną,a podkoszulkami usłyszałam to "Ja Ja Ja"Nadstawiłam uszu,a potem poszło jak po maśle.Niemka powinna się cieszyć z majtek w rozmiarze M, a nie XXL.
Smake) Fajnie tak wytrzeszczeć do NIEGO :"Hej słoniu" idę spać w dobrym humorze,choć dziś mi się spieprzy.Argch!
08 kwietnia 2004   Komentarze (9)
mutley
09 kwietnia 2004 o 16:10
Torba) Zawsze mówiłem, że w tym Krakowie to CHamstwo się szerzy :P Nie to co u nas na Ślunsku :P - co nie Ancymon? :D
Ancymonek
09 kwietnia 2004 o 13:48
I bardzo dobrze !!!
Myje-Gary =>Ancymon.
09 kwietnia 2004 o 00:01
Zamarzałam!!
vna
08 kwietnia 2004 o 22:27
Co Ty taka nie czuła??? Przesilenie wiosenne jest, nawet kiosk może się przeziębić. W końcu kiosk też człowiek. A Pani Jadzia na pewno nie chciała się zarazić...
kaja
08 kwietnia 2004 o 19:19
Ehh ... Bożenka to ma klawe życie ... :))
Zesłoniały Ancymonek
08 kwietnia 2004 o 15:35
Mam nadzieję, że dalej Ci zimno było !!
M!LLA
08 kwietnia 2004 o 10:42
haahah podobal mi sie bezposredni koles proponujacy alternatywny sposob na ogrzanie sie ;)
Magrat
08 kwietnia 2004 o 09:30
Biedny kiosk - no zachorował no.. każdemu się zdarza. Stał tam w chłodzie i głodzie, czy to lato, czy wiosna czy niepogoda i słota, 24 godziny na dobę, bez ciepłego odzienia i takie są skutki. No nie ma się czemu dziwić. P.S. Twój mąż to by nawet cuchnął SKISŁYMI jagodami... ;)
kontestator
08 kwietnia 2004 o 01:30
Gdyby wierzyć MonthyPythonom i ich \"Świętemu Gralowi\" to, gdybyś Ty była chomikiem to Twój mąż cuchnął by jagodami, przemyśl to !

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi