momenty były?
Chwilami* wydaje mi się,że jestem GENIALNA, a chwilami, że jestem głupi kalafior.
*celowo nie napisałam MOMENTAMI, gdyż jak słyszę MOMEMTY BYŁY, od razu na myśl przychodzą mi brzydkie myśli.Tak.
Więc, we wsi ostatnio niesamowita nagonka na nielegalnych posiadaczy oprogramowań, pirackich płyt, MP3 i filmów.
Wielka TRÓJCA ( nikt od Giertycha ) a)prokurator, b) policjant c) przedstawiciel Microsoftu chodzą do losowo wybranego domu ( moja mama powiedziałaby że szwędają się jak smród po gaciach) burzą na dźwierzak, w trymiga prokurator wystawia nakaz rewizji i grzebią w komputerze. Rekwirują sprzęt z nielegalnym oprogramowaniem i WYKUP SE GO JAK CHCESZ SPOWROTEM. Taki wykup kosztuje 5tys, oprócz tego za nielegalną MP3 trzeba zapłacić 5 zł, za nielegalny film 100 zł. I oczywiście w domu nerw, komputery stoją dwa. I oczywiście u moich przyjaciół nerwy w rozmairach XXXXXXXL ( mają firmę z komputrami ). Tak sobie myślę że trzeba coś ZROBIĆ( i nie napiszę co robiłam, bo szpieg szpieg, tu może być szpieg??)
I zrobiłam coś bardzo GENIALNEGO ( też nie napiszę co) to jest właśnie ten przejaw genialianizmu! Ale jak wiadomo nie ma ryby bez ognia w związku z tym przejaw kalafioryzmu zaobfitował zmianią w WORDZIE dzięki czemu moją pracę magisterską piszę kurwa jak Arab z prawej na lewą.
Ps. Wczoraj wiadomości podały informację,że to nie NAGONKA, a tylko GANG wyłudzaczy i żeby do domu nie wpuszczać tego ścierwa ( przypis mój ). LINUX nigdy mi nie podszedł, sto razy lepsza MOCARELLA FAJER FOKS.
Dodaj komentarz