Naprawdę.....

         Tak być nie może abym ja- kobieta  zdrowa na ciele i duszy+ będąca przy zmysłach  obchodziła obojętnie obok takich 
                                        REWELACYJNYCHMEGAARCYLUBIEŻNYCHOBNIŻEK
                                                                   czarnizny,zielenizny,żółcizny!!

                                         SKORO MOŻE BYĆ BIELizna,to czemu nie CZERWIEnizna!!
Powinno ubrać mi się na głowę KLAPKI,dokładnie takie same jakie wkładano koniom,aby patrzyły tylko przed siebie,a nie rzucały wzrokiem na bok.I tylko to z koniej garderoby!!!
      Studniówkowy szał to już chyba osiągnął swe apogeum.Teraz każda dziewczynka pragnie wyglądać i czuć się WYJĄTKOWO.Latają po sklepach,szukają czerwienizny,zamawiają fryzjerów,te od pazurków ( nie chce mi się pisać-maniukiurzystki),umawiają się z krawcami i krawcowymi,łażą po jakiś salonach SPA,kombinują szoferów,a BIGAMIA jest wciąż karalna.Mój brat,wczoraj miał takowy bal tylko,że na niego nie poszedł.Wzamian udał się do Częstochowy,chyba tylko PanieknęPrzenajświętszą prosić o zdanie matury,czego i ja mu serdecznie życzę,ale POZNANIE INTUICYJNO-DEDUKCYJNE podpowiada mi,że człowiek który zaraz po szkole siedzi do północy przed komputerem będzie miał ogromne problemy z jej zdaniem.Cóż IM POŹNIEJ TYM GORZEŃ(zrozumie Cret ).
      Doniosłam radosną nowitnę swej ulubionej i jedynej przyjaciółce,że 40% ęteligętnych kobiet ma problemy ze znalezieniem męża/narzeczonego/kochanka/niewolnika.W moim wypadku teraz jest BARDZO DZIWACZNIE.Bo niby dostaję szort mesydż systemy od pewnego pana o treści : Uroczyście przysięgam,że knuję coś wyjątkowo niedobrego i niemoralnego... (i te cholerne kropki na końcu, nienawidzę jak zdanie kończy się nie jedną a milionem kropek!Zawsze potrafię sobie dopisać gazylion wersji co tam dalej jest!).Tylko,że mnie się nie chce działać,nie chce mi się przebierać nóżkami,nie chce mi się nigdzie wychodzić,nie chce mi się mielić ozorem i udawadniać swe racje, doradzać jak naprawić świat! Wrrrr.
Pewnie dlatego,że jest identyczny jak moje codzienne zachowanie.Bo jak ja mówię do obojętniekogo : IDZIEMY,ROBIMY,PSUJEMY, bo jak nie to dostaniesz w rzyć,po uszach,przegryzę aortę,uszczypnę wątrobę,wybiję nerki przez uszy czy rozczochram kudły to tak musi być,choćbym faktycznie miała wróżyć z bebechów! Dyktator, co??
Przed sekundnką dzwonił i ROZKAZYWAŁ,że mamy iść do kina wieczorem!
Ja: Nie!!
On:Wiesz co, nie lubię Cię!!!!
Ja: To odłóż na bok i jedz ziemniaczki.
On:Buhahaa,Ty tak zawsze?
Ja:Nie,tylko jak wiem,że mam ubranie wyprane w systemie TEAD.
To, śrrrrrrrrrrrrrrrrrruuuuuuuó,do nauki.Pierwsza tura w środę.Estetyka.Piękno.Sztuka.Krytyka.Grr.
Miłego DN(i)A!