Natural club, 90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

Sznurki

dają po garach
- ajax
- calgonit
- cytrusek
- dosia
- Fairy
- froch
- izo
- Ludwik
- morning fresh
- pucuś
- pur
- zunlicht

Proszę państwa, od wtorku dzielę pokój z KRÓLIKIEM MINIATURKĄ*. Jakieś sugestie co do IMIENIA, czy przezwiska??
Lojalnie uprzedzam, że za PRZEPISY KULINARNE uwzględniające królika jako podstawę dania, będę krzyczeć i tupać dotąd dopóki 2+2 nie stanie się pięć! I i jeszcze wystawię język!

* prezent urodzinowy+ sposób na likwidację dołów i wszelakiego rodzaju zakamarków.Od A.

wziuuum

25 marca 2006 o 22:53

Moja króliczka nazywała się TRUSIA =)

Awia

25 marca 2006 o 22:39

Posiadałam Truśkę, a raczej odziedziczyłam prezent braciszka od jego ówczesnej dziewczyny ;)
Była raczej jak kot, a nie gryzoń, choć kable od drukarki non stop przegryzała. Chodziła własnymi drogami, a jak chciała być głaskana (a mogło to trwać godzinami) to przychodziła i drapała przednimi łapkami, a jak nie skutkowało to podszczypywała. A jedzenie czegoś przy niej było niemożliwe, wchodziła prawie do ust domagając się kawałka. Uwielbiała banany, choć się nimi zaklejała zabawnie mlaskając ;)

sukkubus

24 marca 2006 o 21:47

nazwij \"nienapożarcie\" ;p

bierdonka

24 marca 2006 o 14:38

imie: bierdonka - bardzo mile i sympatyczne :D

5!m00n

24 marca 2006 o 14:16

Wiertarka

walczak

24 marca 2006 o 13:22

Kurcze. Ktoś już z ,,pasztecikiem\'\' mnie uprzedził... ;-)

czarna-róża

23 marca 2006 o 21:55

Fredka! :D

nataolsza

23 marca 2006 o 20:50

ze względu na Kwiat Kalafiora Oczywiście :D

Myje-Gary ==> N.O.

23 marca 2006 o 16:55

No hejże hola!
kalafior ze względu na kwiat kalafiora???
Czy ogólnie ze względu, na KWIAT?
Bo nie wiem czy wiesz, że faceci są jak kwiaty, trudno jest wyobrazić sobie ich bez KIELICHA.
No.

N.O

23 marca 2006 o 15:54

Ooo, szkoda ze to ona... mogłaby się nazywać Erneścik na cześc synka mojego wfisty :D przemiły dzieciak. A może Kalafiorka>? LOL. To też by było na cześć w-fisty-sadysty. Mówimy na niego Kalafior... :D

gogenzola

23 marca 2006 o 14:49

Ja nie wiem czy sobie zdajesz sprawe, ale te kroliki \"miniaturki\" sa miniaturowe dopoki nie urosna...

calaja

23 marca 2006 o 14:32

ps. i pogryzie i zje Ci wszystko co masz w pokoju :)

calaja

23 marca 2006 o 14:30

dzieki za taki prezent, tez dostalam identyczny, kochany ale sama zobaczysz ze bedziesz miala dosyc tego syfu i smrodu. Proponuje \"Pasztet\" ;) - moj tak sie wabił.

Karolina

23 marca 2006 o 14:21

kinia
pysia
marchewka
balbina
suzi

Myje-Gary

23 marca 2006 o 13:59

Mamusia nie ustaliła, ale zrobił tu wuj Waldzio.To ONA.

ERRAD ----> Kayah

23 marca 2006 o 13:19

E tam... A jak się okaże, że to ona? Poczekajmy, aż Mamusia ustali płeć!

kayah

23 marca 2006 o 13:13

ja proponuje EDZIO.

vna

23 marca 2006 o 13:09

Ja miałam kiedyś królika miniaturkę. Tylko, że miniaturką to on był na poczatku swego żywota, potem jakoś niebezpiecznie się rozrósł. I kable zjadał za szafą. I drapał. I musiałam mu trawe ciągle rwać. I to była ona w ogóle. I chyba mnie nie lubiła.

Strony

Sznurki

Dodaj komentarz