Ni hu hu
Nooo
My sobie tu gadu gadu i bla bla bla...
Nooo, ale jeżeli ktoś ośmieli się powiedzieć,lub nadmienić, że jestem leniem i próżniakiem, albo nygusem, to będę zmuszona przyznać mu
RACJĘ
Od pieruńskiego dawna kompletnie nic mi się nie chce no poza tym co koniecznie muszę,a co więcej rzekłabym, że się nawet MIGAM ( nie przez to, że mi się baterie wyczerpują) od tego co mi się musi chcieć.
Np.takie sprzątakie mojego gniazdka.No muszę zdeburdelizować,bo wczoraj to moja babcia zrobiła wślizg dzięki atłasowej okładce historii estetyki ( kurwa mać, połknełam gumę do żuca, HALLO czy coś mi się stanie?? wątroba mi się przyklei do trzustki i przestanie funkcjonować? mam coś wypić, zwymiotować to? żołądki mi się pokleją? ile się to będzie rozpuszczać? mam skakać żeby spowrotem wróciła do jamy gębowej? niech mnie ktoś weźmie w ramiona i poklepie po pleckach by mi się odbiło! Nie chcę U MIE RAĆ, ja wcale nie PA NI KU JĘ! To ojciec mnie nastraszył jak byłam mała,że od połykania np. pestek to mi pędy uszami i nosem będą wychodzić) i mało co szpagatu nie zrobiła.I od razu litania : niech wnusia posprząta, niech wnusia dba o porządek, niech wnusia dba o ład,bo jak cię zaczną mężczyźni odwiedzać i zobaczą te książki porozrzucane,to sobie pójdą,bo pomyślą, że jesteś SOWINE dzieco ( PRZY SIĘ GAM nie wiem co w tym chodzi,że niby HU HU robię? ) nie wiem dlaczego ale to mnie U BA WI ŁO niech wnusia sprzątanie!!!
No i dalej nie sprzątam,po co jak za chwilkę znowu wsio rozpierdzielę. Tej, jak mnie ktoś chce odwiedzieć to tak z tydzień wcześniej uprzedzić, dobra?
Dobrego dnia, przepióreczki.
Ps. Kota mi trochę zmoczyło ( tzn.nie tego kota co mam w głowie i tego kota co go mam na pewnym punkcie,a raczej na czyimś punkcie) gdyż deszczy niesamowicie, wysuszyłam go suszarką. Nie sfilował się. Ale się skubanieć wyrywał!
A tak w ogóle, to robisz to \"hu hu\", czy ni hu hu? ;)
oj a jak mi sie nie chce! nie odkurzam bo nie mam papierowych workow, a ich nie mam bo nie chce mi sie ich kupowac :)))) hehheheee... i w ten o to sposob nic nie robie :)
\"nic nie robić, nie miec zmartwien, chlodne piwko w cieniu pic...\"
pozdroo
M/Studus
Niestety matka nie chce w domu kota ,bo boi się ,że wszystko porozwala :D
A on taki wieloimienny jest,każdy z domowników inaczej na niego woła:
sierściuch, kićka,czarna małpa,podrap, kociurrrka,kocetek, a ostatnio miśka.
PS.Masz kotka! Super! Jak się wabi? :D (Ja mam kota na punkcie kotów) :D
Guma jest dobra, ma owocowy smak =).
Ps: niestety nie wiem co to znaczy ZAGAIĆ w kontekscie twojego komentarza u mnie :P ale wierze że nic złego :D:D
ja ubóstwiam porządek i brak kurzu, ale jestem tolerancyjny
Dodaj komentarz