• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Nocne dźwięki cywilizacji.

Do wczoraj nie miałam bladego pojęcia, jak to jest być bliskim obserwatorem przygotowań do operacji.BARDZO BLISKIM.Od wczoraj wiem,że będę leczyła najmniejsze zadrapanie, byle tylko tam nie wylądować!

Stoję i czekam na autobus, a było tak po 22 już.Patrzę prosto przed siebie, a przed sobą mam SZPITAL, że normalnie tam się urodziłam(mama mówi, że miałam ułożenie pośladkowe.Tak naprawdę chciałam od pierwszych chwil na zewnątrz pokazać gdzie mam świat ;-)  rodzili tam też się moi bracia.Wis a wis moich oczu jest wielkie okno przez które wszystko było widać, no może oprócz OFIARY. Widzę jak wchodzą na tą salę potwory wiecie w tych zielonych maskach i czepkach i fartuchach i coś jeden grzebał w takich srebrnych pojemnikach i wyciągał jakieś dźgacze i pisał coś na jakiś kartkach! Sympatycznie to chyba tylko wygląda w Leśnej Górze, czy gdzie tam ten serial jest. Affeeeeeeee.

Ale ja zupełnie nie o tym.

Chciałam napisać, że około 4.30 nad ranem można rozpoznawać ciekawe dźwięki. Mnie udało się zientyfikować:

-3 razy ktoś strzelił drzwiami od samochodu

-przejeżdżał pociąg strasznie trąbiąc? Pociągi trąbią??.Pewnie znowu baba zasneła i zapomniała o szlabanach.

- rodziców swoich rozpoznałabym po wszystkim, no może poza jednym CHRAPANIEM. Normalnie filharmonia odchodzi z ich gawry.Podejrzewam, że nieświadomie się przekrzy em przechrapują...

- skaczącego kota po meblach w kuchni

- swój żołądek,tak wariował jakby był bardzo niestabilnym laboratorium chemicznym o mały krok od wybuchu.BARDZO MALY KROK. (Okej miałeś prawo świrować, wiem nie lubisz słonecznika i pepsi naraz, ale ODWAL SIĘ( albo lepiej nie) i daj mi spokój na parę tygodni, potrzebuję spokoju, nerwy mną trzepotają i furgotają, a ty mnie bolisz, przypomnij sobie może jak to fajnie sobie żyć z bakteriami i HCL w jednym pomieszczeniu, w takim fajnym brzuszku, zaprzyjaźnij się tam z wątrobą, możesz ją nawet podrywać, ale mnie daj spokój, bo jak nie to popamiętasz, będę Ci robiła na złość, wredna małpo!)

- a i dźwięk sms, takie skrzypiące drzwi

-ojcowy budzik do pracy i takie słowa - kurwa musisz dzwonić, może tak byś zapsał, co??

 

16 stycznia 2007   Komentarze (13)
wziuuum
19 stycznia 2007 o 16:21
Moja mama sprząta do godziny 2 w nocy a następnie wstaje o 5.30 i dalej sprząta... Więc nie bedę opisywała jakie dźwięki słyszę w nocy...
Bajka
19 stycznia 2007 o 14:16
czy budzik coś odpowiedział? ;)
Myje-Gary --- bierdonka
18 stycznia 2007 o 14:29
Wpadnij do mnie, dam Ci mojego. Jest tak walnięty, że jak śpisz to Ci potrafi na łeb skoczyć, a Ty mało co zawału nie dostaniesz. Oprócz tego, lubi pochwalić się swoją zdobyczą jakąś myszką kretem szczurem i zostawić Ci go prosto na środku pokoju, zrobić słodkie oczka i MIAŁŁŁŁŁŁ! W prezencie dodam, że rzyga po dywanach, bratu się zrzygał na łóżko i to było bardzo zabawne, zabawnie też wyglądało jak rzygnął do plecaka.Natomiast mało zabawne było jak wparował mi z kretem zakrwawionym na łóżko zostawił go i poszedł. Załatwił też papugę za 250 złotych mojej ciotki, łeb z zielonymi piórami oczywiście przywlókł do domu. Moje serce nie wytrzymuje takich wstrząsów! nadal chcesz? Bo już go pakuję w folię z bombelkami.Dobrzucę Ci żwirek dla tego sierściucha.
bierdonka
18 stycznia 2007 o 12:41
chcialabym miec skaczacego kotka :/
Myje-Gary --->KiziaM
17 stycznia 2007 o 21:09
No wiesz, ja się kiedyś spóźniłam na dydaktykę logiki pragmatycznej i filozofii i wpadam taka zziajana na wykłady, czy ćwiczenia i tłumaczenie samo do mnie przyszło z ust doktorka: A PANI TO Z MIECHOWA BIEGŁA, CZY GONIŁ PANIĄ PEDOFIL? Siadać i słuchać!
KiziaM
17 stycznia 2007 o 17:24
Teee buzik by zaspał? ehh ciekawe czy takie tłumaczenie wystarczyło by wykładowcy :P ;)
Myje-Gary --Peen
17 stycznia 2007 o 15:31
Rozumiem.Starsza pani musi odejść, czy zniknąć =)?
Peensleep
17 stycznia 2007 o 13:35
mnie zamiast budzika obudziło dziś tupanie sąsiadki z góry. no jak w mordę 5.30 była, o sąsiadce będzie u mnie niebawem :]
Malena
17 stycznia 2007 o 09:43
cierpisz na bezsennosc?:)
serducho
17 stycznia 2007 o 03:16
hehehe. a jakby zaspal to by sie mu tez oberwalo ze nie zbudzil! ech, ludziom nie dogodzisz! :P
Lets
17 stycznia 2007 o 02:07
tutaj na obczyznie szpital jest zaraz przy drodze glownej i czasami jak idziemy do szkoly a swiatlo w oknie zapalone mozna tez sobie poobserowac zielone potwory w akcji :DDD / pewno ze pociagi trabia! przed zakretami zawsze [szczegolnie w moich rejonach, bo dzieciaki sie glupoi bawily na torach i nie jednemo noge odcielo] / co Ty w ogole o 4:30 rano robilas?! NUDZI CI SIE?!:D
tyć
17 stycznia 2007 o 01:00
czyżby sesja się zbliżała? :] bo wiesz, jak się śpi to się śpi. i nie słyszy. ja np jak już zasnę to na amen, wynieśliby mi cały dobytek a ja bym tylko mruknęła przez sen \"ale proszszsz ciszejjjj\".
czarna-róża
17 stycznia 2007 o 00:37
żeby tak budziki czasem potrafiły zaspać! u mnie tak samo filharmonia normalnie! a jeszcze jak doliczyć do tego mojego brata... słów brakuje! xD

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi