oszyfiście...
W poniedziałek, wtorek i trochę środy jestem we Wrocławiu.Jakby ktoś miał ochotę się ze mną ujrzeć do dawać cynk e-mailowo.
Z góry i lojalnie ostrzegam, przez ostatnie tygodnie dzień po dniu doiłam, albo sączyłam coś z alkoholem.Dziś np. w pracy dostałam kawę rozpuszczalną z mlekiem i adwokatem w środku ( nie takim w todze z kodeksem ze znajomością paragrafów,czy drzwiami z przybitą wokandą).Muszę przyznać było dobre.OSZYWIŚCIE NIC NIE SUGERUJĘ, skądże znowuuu.
Dodaj komentarz