Pierdoła stodoła i sraty taty!
Okej, najwyższa pora PRZYZNAĆ się, co mi ZJADA najwięcej czasu.A raczej będzie zjadało JESZCZE przez ostatnie 3 odcini drugiej serii LOST. Nie pisałam nic wcześniej, by nie siać PANIKI, nie wywoływać pisków fanek doktorka czy SOJERA, oraz uniknąć komentarzy w stylu : NO PANI GADAJ CO SIĘ STAŁO Z MAJKELEM, JINEM I BACHOREM!! W PRZECIWNYM RAZIE BĘDZIEMY ZMUSZENI WSADZIĆ CI W ODBYT ROZGRZANĄ GRZAŁKĘ (naczytałam się o torturach w NB).
No i np. Wcześniej śliniłam się, furgotałam rzęsami do SOJERA, bo to taki chamowaty deczko ( fantastyczne bon-moty) przystojny huncwot.Tej kwestji nie negujemy, NO ZENON PROSZĘ JA CIĘ BARDZO....
No, ale... w serialu gra jeszcze " O MAJ PRITI FLAŁER DŻASMIN" SAYD.Wiemy,że to rodowity Irakijczyk, że robił coś, czego nigdy w życiu by już nie powtórzył, że chce o tym zapomnieć, że PRZELECIAŁ SZANON ( no dobra wygadałam się ) i że jej potem kopał grób,bo oberwała kulką w splot słoneczny ( między CYCKI).
W 14 odcinku można usłyszeć :
INNY: Dlaczego muszę wyjaśniać Ci kim jestem, a Ty mi nic nie mówisz??
SAYD: Chcesz wiedzieć kim jestem!
takaaaaaaaaaaa ciszaaaaaaaaaaa długaa.
SAYD : Nazywam się Sayd Jarrah* i specjalizuję się w torturach.
* Fajnie wypowiada swoje nazwisko jakoś tak : dżaraaa.
Co ja bym dała by mnie potorturował taki SAYD, a nie stare zramolałe szarpidruty na uczelni. A propos uczelni, NIE NA WI DZĘ filozofii indyjskiej.
znaczy sie - to jakis serial? ;)
a ten WDK to gdzies koło Giewontu planuja przenieść że nie bedzeisz mogła sie potem towarzysko udzielac jak juz zaczniesz tam rabotać?
i ja tez lubie lekkie tortury :))) nic na to czlowiek nie poradzi :)))
pozdr.
m.s
Polecam W.Łysiak \"Kielich\", tam jest akapitów trochę. Wtykają w zad grzałkę, szefowi wszechburdelów.
Sojer jest śliczny, ale ja jednak wolałam brata Shanon... te oczka :D szkoda, że go kilnejli :(
Ciekawe czy macie \"Prison Break\"? To dopiero emocje ...
pa.
Dodaj komentarz