Przysmaki gwiezdnej mądrości.
Jak zobaczyłam CO MAM DO PRZECZYTANIA tj.jakie opasłe tomiska książek by zagłębić mądrość filozofów polskich w wieku XVII to się lekko załamać chciałam.Chciałam,ale po 3 linijkach roździału o arianach ( zwanych pogardliwie nurkami) myślałam,że się UDUSZĘ ze śmiechu.Albo ja mam jakieś pokręcone poczucie humoru,albo autor był deczko UCZULONY. O proszę, proszę! Nowe monstra nowego arianizmu.
Do szanownego czytalnika :
Nie tylko Afryka szanowny czytelniku obfituje w potwory i monstra.Liczniejsze i większe wydaje ariańska herezja,chyba że ktoś uważałby iż monstra stworzone przez myśl są mniej obrzydłe niż monstra fizyczne.Raków miasto w Małopolsce,siedziba nowych arian jest wylęgarnią tych monstrów "
Nooooo BUHAHAHAHAHA.
Wczoraj miałam egzamin.No właśnie z filozofii polskiej.Pytania prawie w ogóle mnie nie zaskoczyły.Wystarczyło dokładnie przeczytać wykłady i śruuuuu do przodu.Jedno pytanie trochę rozbiło mi mózgownicę.
Wyjaśnij co to jest ATOPIA.
Z tego co ja wiem toto choróbsko dziedziczne jest, jakaś astma czy gorączka sienna.
No ale jak to się ma do CHOLERY do filozofii polskiej?
Tak wymyślam,no wiem że cała ta filozofia to chora jest,ale czemu na atopię a nie np. na toksoplazmozę?
Potem wymyśliłam,że któryś z filozofów na to chorował.No ale kto to miał pojęcie o takich chorobach w tym okresie?
Następnie wymyśliłam,że ŚCIĄGNĘ.Tylko to był wyjątkowo durny pomysł,bo ja po pierwsze nie ściągam, po drugie ściąganie to największe barbarzyństwo,po trzecie oszustwo,po czwarte ja to mam wiedzieć,po piąte nie miałam ściągi.
Zapuściłam żurawia do koleżanki obok,ale widzę że ta się męczy z objaśnieniem słowa:apoftegmat.
O kurwaszzzzzz!
Ostatecznie uruchomiłam łokieć i szturchnełam ją.Pytam co to kurwości jest!?
Na co słyszę : biografia, tajemniczość, dziwaczność!
Dopiero teraz mnie oświeciło,że FUCKtycznie!
Wyniki jutro.
Ps.Idę się zaraz spotkać z kumplem.A że ma dziś swoją małą rocznicę to mu sprezentuję klapkę na muchy.
Nagle po prostu poczułam,że potrzebna mu jest klapka na muchy.Niebieska.
Cześć!
Niech się nas namnoży to przejmiemy władzę w kosmosie =).
Ale mam ochotę na marchew!!
i będę potrójnym magistrem:)
Dodaj komentarz