• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Russelowatość.

Jakie tam walentynki! Jakie tam palpitacje serca!Jutrzejszy dzień datowany jest na koniec możliwie najlepszego świata w jakim żyję.Bo jakiem śnieg biały wtedy i tylko wtedy gdy jest biały a trawa jest zielona,wtedy i tylko wtedy gdy nie jest POMARAŃCZOWA to zrobię totalną ROZPIERDUCHĘ jak nie zaliczę.Jest cień szansy,że jutro egzaminu nie będzie,bo mi dobre wróżki lojalnie doniosły,że egzekutora wiedzy zaatakowały kolonie bakterii.Szkoda,że nie jakiś mucha brana za potwora ,szaleniec który wypreparował mózgi na pożywce czy inne śmoje boje o których się uczyć muszę.Najlepiej cały ten fenomen egzaminacyjny komentuje moja koleżanka Ewa:
"ja tego chuja nienawidze,ja go zabije mam to w dupie jak obleje to go zabije pojde do ciupy tam bede miec mieszkanko jedzenie i na emeryture fundusz"
Naprawdę się denerwuję,śrubki mi się luzują,a na ustnym to się pewnie rozsypię,albo rozłożę jak zdanie analityczne(prawdziwe na mocy pojęć w nich zawartych,hoho,coś jednak umiem).Rybeńki trzymać za mnie kończyny.O 14.00,zresztą za 50 innych też.
W ogóle to ja chciałam miłość wyznać temu
panu.Kilkadziesiąt lat temu mogłabym zostać panią Russellową i na pewno mówiłabym do lubego BERNI a do fajki sypała mu mąkę.Taką fajną żoną bym była!
Póki co dobrze jest.Zakochanie wyłazi ze mnie każdą porą skóry.I w dupie mam to,że ktoś może mieć z tego powdu jakieś problemy.Ten jeden raz,pomyślałam tylko o sobie.Wam życzę POSŁODZONEJ HERBATY przez ukochaną/ukochanego i SZCZYPNIĘCIA W LEWY POŚLASEK no i jeszcze Wam zamiauczę;MIAUUUUU.

13 lutego 2005   Komentarze (17)
vna
15 lutego 2005 o 10:41
hie hie
chusteczki
15 lutego 2005 o 10:09
ni ema kto tego zrobic:\"(
Myje-Gary -----> Vna
14 lutego 2005 o 22:51
Tja,bardzo.Przesunięty na piątek =)P. Ale lepszy rydz niż kura =)P.
vna
14 lutego 2005 o 22:12
i co, modły pomogły??? ----> Myje Gary
slonecznik
14 lutego 2005 o 20:32
niech mnie ktos uszczypnie :D jestem mila i ladnie pachne :) naprawde! tylko od czasu do czasu gryze i torturuje. napisz jak poszlo koniecznie!
Myje-Gary -----> pPp
14 lutego 2005 o 19:11
Tja,ino spróbowałbyś kogo innego =)PPP.
serducho
14 lutego 2005 o 19:10
a wlasnie ze walentynki i juz! :P a egzamin nie pierwszy taki i nie ostatni - zdasz i juz! o!
ilona
14 lutego 2005 o 12:33
dasz rade:)
PPP
14 lutego 2005 o 08:34
Nie powinienem sie tu pojawiac sadzac z ogolnej ilosci popieraczy saneczek, ale ja czesto robie to, czego nie powiniem. O! W zwiazku z tym, pojawiam sie ogolnie na zlosc, trzymam konczyny za egzamin i znikam szczypac w posladek. Ciebie, oczywiscie.
vna
13 lutego 2005 o 21:37
Herbaty osobiście nie słodzę (chyba że miodem, ale to z przymusu żeby się na te kolonie bakterii uodpornić), a ogólnie słodzić to też mi nie chcą w żaden sposób A kciuków trzymać nie będę, bo ostatnio za kumpelę trzymałam i nie zdała. Modły za to odprawię :D
mQ
13 lutego 2005 o 21:30
duzo miziania i slodzenia do wyrzygania na walęłtyny, moja droga ;-)) tez ci zamiaucze: miauu albo mruuu :O) a egzamin? trzymam kciuki u rak i u nog - JAKOS TAM MINIE! :-) bedzie gut :-)
żiraf
13 lutego 2005 o 19:39
uważam, że bardzo dobrze, że wspomniałaś o tym szczypaniu w przeddzień fucklentynek.
cretaro
13 lutego 2005 o 19:27
będzie ok na egzaminie ;) obaczysz :) a swoją drogą .... co się to porobiło ;) MG o ewentualnym mężu gada ;)
Iluzja....
13 lutego 2005 o 19:27
trzymam kciuki za egzaminy
brett
13 lutego 2005 o 16:55
szczypnięcia? a niech go ręka boska broni!!!!!! bo inaczej inna ręka...
BieRdonka
13 lutego 2005 o 16:45
Miauuu, kotQ miaaauuuu :P
hih
13 lutego 2005 o 16:12
dziękuję w imieniu siebie za zamiałczenie, kciuki u rąk i paluchy u nóg będę trzymał; uff dobrze, żem romans przerwał, bo jednak mąki we fajce to bym nie zniósł, podobnie jak zdrobnień imienia swego

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi