• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Rybka zwana wanną.

Wybadałam grunt ( HA HA i nie znalazłam w gruncie rzeczy, a tymbardziej prezentów ) i grunt powiedział mi WPROST, że pływałabym razem z tą rybą w jego akwarium. Pomysł był IZI, kupić rybę i wrzucić ją do akwarium. Akwarium chłopa mojego ( no nie kogoś innego tylko mojego, jasne?).Ryba, a konkretnie karaś złocisty (wiem,bo mam wędkarza pod strzechą) była by idealnym prezentem nie tylko dla niego ale i dla rybek w jego akwarium.
Ryba nie była wielka,  czy kilogramowa, tylko malutka, pycipyci, kilkucentymetrowa. Zaplątała się wśród innych ryb najpewniej,  jak je wyławiali i pływała taka bezbronna w sklepowej wannie. Kilka razy nosiłam się z zamiarem kupna tego stwora i za każdym razem wymyślałam powód by jej nie kupić. Kiedy wkońcu się ZEBRAŁAM i zignorowałam ewentualne wrzaski, jazgoty czy narzekania chłopa( powiedział ostatnio : czy Ty kurwa musisz być taka uparta!!)  to RYBY już nie BYŁO. No i mogłam rybę uratować. Podejrzewam,że mnie już by nic nie uratowało gdybym ją faktycznie do akwarium wrzuciła.

Zdrowych...

23 grudnia 2005   Komentarze (13)
pufka
26 grudnia 2005 o 22:30
hehe ja kumpeli raz rybkę kupilam ale... potem się okazaloże sie praejadla, bo wszystkie 5 jak razem mieszkamy caly czas ją karmilyśmy hehe;)
studus
26 grudnia 2005 o 10:56
no jak tak... to j do mieszkania nie wpuszcze... jeszcze zostawi mi tu psa, kota i cala reszte zebrana po drodze zwierzat...
a ja... wryyy... zbytnio ich nie lubie :)))
pozdr
M/Studus
serducho
25 grudnia 2005 o 13:58
Radosnych Swiat!!!!
niewidzialn-a
25 grudnia 2005 o 11:02
tekst twojego chłopa mi się bradzi podoba! wesołych świąt nie musze ci chyba życzyć, no na bank bedziesz je miała ;)
Lemur
24 grudnia 2005 o 22:16
WESOŁYCH ŚWIĄT ! ! !
taksuffka
24 grudnia 2005 o 15:23
zdrowych, i jak najweselszych :-)
cici
24 grudnia 2005 o 13:47
wesolych :)
czarna-róża
24 grudnia 2005 o 01:43
fe nie lubię ryb... chyba, że na talerzu a to też nie każdą :P

spokojnych świąt ci nie będę życzyć, tylko właśnie, wręcz przeciwnie, walniętych. Bo kiedy wszystko jest tak spokojnie to jest nudno! prawda? Choć z tobąto chyba nie możliwe jest by było nudno :D (lizus) No ale dobra, happy xstmas n a merry new year, darlin\'! :*
Szeherezada.S
23 grudnia 2005 o 23:57
Spokojnych.
slonecznik
23 grudnia 2005 o 22:47
ciekawe jak zareagowałby na karpia...
_^^sLoNeCzKo^^_
23 grudnia 2005 o 22:40
widocznie Ciebie przejżeli i ukryli gdzieś głęboko prezenty:P ja tam ryb nie lubię;P
bazgroły
23 grudnia 2005 o 22:05
Spokojnych i radosnych :)
bierdonka
23 grudnia 2005 o 21:56
a ja mam rybe i jej nie lubie ... chcesz ja ?? oddam w dobre rece :P

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi