• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

sushi

Hej, nie porzyga mnie po sushi?
Padne jak będę stać nad kiblem rzygać, a w ręce ściskać spory rachunek !

09 marca 2007   Komentarze (12)
kinga (naamah)
12 marca 2007 o 14:52
Mnie nie porzygało, ale żadnych nadzwyczajnych doznań smakowych też nie doświadczyłam. Może dlatego, że nie spozywałam przy pomocy pałeczek ;)
Myje-Gary
11 marca 2007 o 18:54
23 marca!
Myje-Gary --->5!m00n
11 marca 2007 o 16:46
Piątek.Możesz świętować też moje urodziny z jutra, znaczy z wtorku.
5!m00n --> MG
11 marca 2007 o 15:42
uhmmm jak nie będę na pewnych urodzinach, to się może i pojawię =) sobota czy niedziela?
Szeherezada S.
11 marca 2007 o 13:38
Pożeram sushi dość regularnie i zyje:-) Bardzo lubie. Jesli jadasz lososia wedzonego/solonego, ogolnie ryby wedzone na zimno lub krewetki w zalewie to nie masz sie co bac.Ja nie wiem skad ta panika , ze \"surowe ryby\", tak jak by na Twoich oczach rybe zlowiono, wypatroszono i rzucono Ci kawalek na kupke ryzu ;-) Nie jest tak. Tak jak wszystko do jedzenia -sushi musi byc swieze i z dobrej \"susharni\". Smialo!
Myje-Gary ---5!m00n
11 marca 2007 o 12:30
Cześć świnko =). Dobre jest, aczkolwiek spróbowałam tylko NIGRI maguro(tuńczyk), oraz wegetariańskie. Z maślaną rybą by mnie porzygało( jak kiedyś u Marcina), małże św.Jakuba- hellloł nigdy bym tego nie zjadła,na resztę przyjdzie czas- jak się dorobię. Tak a propos za dwa tygodnie balujemy na św.Filipa w Krakowe w knajpie KOT W BUTACH, tegez tanie piwo, fajne miejsce i kupa fizjonomów w tym ja i moje dobre koleżanki, oraz dwóch gejów( z czego jeden jest dumny ze studiuje filozofię, chociaż nigdy nie słyszałam by się wypowiadał na jakikolwiek temat). Wdepnij jak będziesz miał ochotę,opowiem Ci o ploteczkach ze \'stolicy\' =)P.
5!m00n
11 marca 2007 o 01:59
Współlokator uwielbia sushi... raz nakradłem na imprezie, to jadł nawet takie dwudniowe :) Ja osobiście dziękuję Bogu, że kosztowałem tego na sporej bani =) mordeczka!
blah-blah
10 marca 2007 o 19:20
Lubię sushi. Ale tylko w towarzystwie sake ;-)
serducho
09 marca 2007 o 23:55
nie jadlam - nie wiem :)
dzck
09 marca 2007 o 23:24
jadłem raz. żyję.
cici
09 marca 2007 o 22:07
no ja raz jadlam, i bylo mi troche niedobrze... wiec...
Piekny Maryjan
09 marca 2007 o 18:42
Z dwojga złego to lepiej wyrzygać niż mieć później surową rybę w ... Jak to miło że żyjesz ;)

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi