• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Ta-le(ń)-T

Jak rozdawano przydziały i talenta dla kur domowych, moja matka na pewno stała w ostatnim rzędzie, ja natomiast wogóle spoźniłam się na imprezę.W pole rażenia wzroku wpadł mi bęben maszyny piorącej.W związku z tym postanowiłam oprać wszystkie poduszki które na moim lóżku mają etat ozdób bądź przytulanek.Zapoznałam się z instrukcją,wsypałam proszek do prania, wlałam płyn do płukania tkanin dość sporo ,bo lubię ładnie pachnie i poszłam na kanapę rozkoszować się lekturką.Po 20 minutach mój sielski anielski błogi relaks,  zmącił hałas z łazienki, dzwięk już znajomy uszą mym.Niczego innego nie mogłam się spodziewać jak smrodu który oznaczał iż coś się w pralce zwędziło,pokaźne ilości piany sugerującej mi iż pomyliłam płyn do płukania tkanin z płynem do kąpieli, oraz COŚ nowego pełno pierza, i posiekanej na drobno gąbki.No co, szlag trafił szwy w poduszkach.Obiecuję że już nigdy nic nie będę prała , mordowałam się z sprzątnięciem pierza.Pióra i gąbka niesamowicie lepiły się do  ciała,co było przyczyną dziwnych pytań ze strony kominiarza który przerwał mą golgotę i znoje.Zapytał wprost czy przypadkiem nie zamordowałam jakiegoś kurczaka i czy go nie obskubuję.Fakt jak byłam tyci tyci latałam za kurami i wyrywałam im z dupy pióra i chowałam pod gazety,by przyprawić dziadków o palpitacje serca.A pozatym widziałam jak kury potrafią jeszcze chwilę fikać po tym jak im się łeb utnie.Tego widoku bym nie znoisła,a jeszcze sporzątać  po krwi.Brrr!Tak więc kominiarz obadał komin skasował mnie na 18 złotych słodził jaka ja to jestem mądra miła i kapitalna, a na dowidzenia kazał popatrzeć sie w lustro.Taak niczego inego nie mogłam sie spodziewać jak pióra przyklejonego do czoła,kawałka gąbki na policzku i sadzy na skroniach( witałam się z nim wcześniej).Chyba zaczęłam się z siebie(co jest najlepszym dowodem posiadania humoru) śmiać,doszłam do wniosku,że żaden mężczyzna ze mną nie wytrzyma,bo
a) zdechnie z głodu
b) będzie wiecznie brudny i nieoprany
c) umrze z z wycieńczenia
Proszę państwa TALENT,który powinno odlać się w brązie i złocie gdyby tylko w Polsce był nadmiar tego szlachetnego kruszcu.

04 lutego 2004   Komentarze (8)
Myje-Gary=>Maryjan
07 lutego 2004 o 00:05
No ba! w to akurat nie wątpię,zwłaszcza jeżeli musiałbyś słuchać moich essejów na każdy temat nawet chemicznych o których zielonego pojęcia nie mam.=)Szufla!
Piękny Maryjan
06 lutego 2004 o 20:57
Oj tam.. ja też nie piorę, nie gotuję itd.. Świetnie by nam razem było :>
kaja
06 lutego 2004 o 12:09
I umrze ze śmiechu :))
WIKO®
05 lutego 2004 o 21:10
E heheheheh nie przesadzaj ! W to Ci już nie uwierzę :P
Myje-Gary=>WIKO®
04 lutego 2004 o 23:45
To też potrafię spieprzyć =)
WIKO®
04 lutego 2004 o 23:36
Ty słuchaj , Ty lepiej nic już nie pierz własnoręcznie... Lepiej już tylko myj gary ;)
fruźka
04 lutego 2004 o 11:51
jak wynajęliśmu kiedyś mieszkanko z moim exem to tez przyszedł moment na zrobienie dziewiczego prania. wrzuciłam, załączyłam, poszliśmy na kanapkę przed telewizorek. po jakiejs godzinie doszedł nas odgłos łomotu do drzwi. okazało się, ze coś się w pralce zrypało i cały czas pobierała wodę. sąsiadka miała całe mieszkanie zalane a my? w mieszkaniu wody po kostki... w całym mieszkaniu...
A.
04 lutego 2004 o 10:43
tez mialam ostanio przygode z pralką, zapomnialam położyć "węż" odprowadzającego wode na wannie i tym samym cała wode (odprowadzana) wylala sie na podloge łazienki, istny potop... amęzczyzna niech se sam sie pierze (i moze Tobie jeszcze), taka mała zmiana ról :>

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi