TnAK
KANT-brzeg ostro załamany; krawędź,załamanie a także Imanuel.KANT.Filozof z Królewca,który chodził i wychodził jak szwajcarski zegarek.Baa,ludzie według jego wyjścia z domu na uniwersytet ustawiali zegarki i miesiączki.Niebywale punktualny(dobrze,że nie sterowany fazami księżyca) skurczybyk,ale i chuj drylowany!Zawdzięczamy mu nie tylko opasłe tomiska krytyk,wstępów czy gdybań o apriorycznych sądach matematycznych,ale też trochę GALIMATIASU.Otóż ludziska czasami GĘGAJĄ :
-O kant dupy to rozbić
-Uprasuj mi te spodnie w kant,żono
-Puść to kantem
-Ty mnie tu nie kantuj, ździro!
Z KANTyną,KANTynentem,to chyba wiele wspólnego nie miał.Z potoczną nazwą 125p KANT też.Chyba.
Najlepiej całe KANTOWSKIE filozofie podsumiwał kolega na egzaminie u pani doktor,której nazwisko kojarzy mi się z krzyżówkowym hasłem : Siostra Baala.
Pani doktor: Niech mi pan coś powie o KANCIE
Dominik: Aj KANT.
Oczywiście dostał gadżeta w indeks.Ja miałam nielepiej,musiałam omówić jego PRZEWRÓT KOPERNIKAŃSKI i dzięki tylko trzeźwości umysłu nie powiedziałam,że KOPERNIK przewrócił się przez KANTa.Z rzeczy przyziemnych,a raczej przyściennych to skrzywiłam dziś 37 gwoździ próbując wbić do ściany 4.Zachciało mi się 4 obrazków powieszonych tuż nad łóżkiem,teraz będą tam do końca moich dni,bo w ścianie są dziury większe niż po wubuchu bomby wodorowej.
I jeszcze groźba!!!
"I niech mi ktos jeszcze raz o blendach napisze to... w brudnego gara wsadze i na pokrywce krucyfiks poloze zeby diable nie wylazlo" by Efaristo.
Dobrze mi spać!!.Taaa, a miałam być ta co to z kurami chodzi w kimono.
Ps.Nie ma hasła i nie będzie do mimentu,aż jakiś polityk nie zacznie mi bloga sprzedawać Ruskim.
Dodaj komentarz