• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

90% osób pod koniec mycia naczyń myśli kura kwa jeszcze patelnia!

Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Sznurki

  • dają po garach
    • ajax
    • calgonit
    • cytrusek
    • dosia
    • Fairy
    • froch
    • izo
    • Ludwik
    • morning fresh
    • pucuś
    • pur
    • zunlicht

Uważaj złotko na błotko!!

W komitywie brata mego jak i z jego pomocą ,krzepą i tym że mam na niego bolec postanowiłam przenieś matczyne grządki,usłane kwiatami parę metrów dalej.Wszystko dla celów rekreacyjnych-chodziło o wytyczenie azymutów boiska do siatkówki.Do ogrodu mego przywykły ściągać krety  z całego powiatu.Dzięki ich niewątpliwemu zaangażowaniu w rycie ogród wygląda jak krajobraz iście marsjański.Widok taki absolutnie mnie wkurza!Te ich wulkaniki,kopce,piramidy swego czasu atakowałam grabiami równając ich budowle z poziomem morza.Ten sposób jednak był mało skuteczny.
Kolejnym odwetem była woda- taka lodowata zimna,maksymalnie odkręcona którą wlewałam w otwory kopczyków.
Pomysł okazał się chybiony z chwilą gdy ciśnienie wody spowodowało rozrzut gleby mniędzy innymi na mój ryj.Ten zabieg spotkał się z gromkim śmiechem i zabawnymi komentarzami,ze strony załogi sąsiedniej piekarni.W związku
z pionową rzeką z nieba,prace zostały chwilowo wstrzymane,co nie zmienia faktu,że krajobraz ogrodu wygląda jak po wojnie pozycyjnej.Błota multum,narzekania,ględzenia matki jeszcze więcej,ojciec eurokrytyk wytya mi nieudolność ( co i tak mam w dupie).Mnie błoto nie przeszkadza.W błocie bawiłam się jak byłam mała,z błota piekłam baranka wielkanocnego,z błotem mieszam tych którzy na to zasługują i błotem wysmarowałam kilka panien młodych w imię zasady "zemsta jest słodka"Podczas dorocznych imprez pod tytułem "dni......" nie w mym rodzinnym mieście prócz koncertów,nałogowego alkoholizmu,czynów lubieżnych,gwałtów,striptizów odbywał się również pokaz sukien ślubnych
.Kilka tych pseudo-modelek,które za wszelką cenę zrobią wszystko byleby wgramolić się na scenę,z czego większość wygląda jak pasmo zmagań z otyłością oraz cuchną od tych lakierów żelów i wosków jak dolina Josefata w dzień ostateczny, przebierają się w  białe szmaty.Wporządku byłoby wtedy gdyby mi taka jedna lapidziara nie zalazła za skórę
(mniejsza za co,ale zalazła).Dzień był pochmurny,siklawa z nieba niemal pewna.Miałam ze sobą parasol ogromny,pod którym zmieścił by się mały czołg,zakończony był szpicem.Stałam tuż obok sceny,zaraz obok przejścia  na scenę dziumdzi w bieli.Po zapowiadanym deszczyku co jest logicznym następstwem pojawiło się błotko,w które rytmicznie zanużałam szpic parasola,coby go uzbroić w amunicję błotną.Było sporo ludzi w związku z czym było dość ciasno.Ale było dość miejsca by umieścić parasol pod pachą w taki sposób aby przechodzący  ocierali się o szpic maziając się błotkiem po ubraniach,lalunie zwłaszcza.Kapitalne wrażenie sprawia brąz z bielą!!Nie dość,że  świnie to jeszcze się błotem wysmarowały.Niezbyt długo trwała ta zabawa.Rychło tuż obok mnie zaparkował jakiś policjant.To co? pofika mi ktoś?
Co nazwiemy pechem? to,że chcąc obejrzeć księżyć  przez okno jak jest pełnia schylam się do poziomu krótkiej firanki i wbijam sobie szpikulce  kaktusa w czoło? NIE! pechem nazwiemy dobre chęci,kiedy to chcąc założyć sobie nowy numer GG trafimy na czyjś stary numer dawno nie używany!Pierwszą zmianę numeru spowodowało importowanie się z serwera cudziej listy kontaktów.Miałam na liście takie wybitne jednostki jak :szybką klacz,pussy pussy i inne z właścicielem GĄZEM IX na czele.Jakiś czas temu ponownie zmieniłam obecny numer,by się dowiedzieć że go zakosiłam panience jakiegoś warszawiaka.Warszawiak miał do mnie ogromne pretensje i żal.Kurdę!

13 maja 2004   Komentarze (18)
Myje-Gary => SeBo.
16 maja 2004 o 11:18
Jesteś jakimś cudotwórcą? znasz się na metamorfozach? a może Ty jakiś wiedźmiński?Oj SeBo zaimponowałeś mi.Będę od dziś nazywać Cię moją ulubioną hurtownią mięśni.Może być?
SeBo
16 maja 2004 o 10:55
Piszę się. Jeśli bardzo chcesz, możesz być chwastem. Ja zrobie z Ciebie kwiat... Nie mylisz się, co do siły mych dłoni i mocy mózgu. Grabia/e też mam. Oj czuję, że będzie pięknie!
SeBo
16 maja 2004 o 10:31
Piszę się. Jeśli bardzo chcesz, możesz być chwastem. Ja zrobie z Ciebie kwiat... Nie mylisz się, co do siły mych dłoni i mocy mózgu. Grabia/e też mam. Oj czuję, że będzie pięknie!
Myje-Gary => SeBo.
16 maja 2004 o 09:32
Och! prawdziwa romatyczna duszyczka z Ciebie.=) Ale utożsamiłabym się z chwaściorem.=)P Ale skoro już nalegasz aby zrobić ze mnie kwiotka to chcę być stokrotką. Tak,tak! zdałby się jakiś ogrodnik o silnych i umieśnionych dłoniach,cobym się w nich zmieściła,gówce wypełnionej mózgiem i dobrych grabiach! I pewnie Ty SeBo chcesz mi zaoferować swe usługi? =P.
SeBo
15 maja 2004 o 17:15
Już wiem! Powinienem był na początku zpaytać czy Ty w ogóle cokolwiek jesz. Teraz już wiem. Jesteś kwiatem i odzywiasz się słońcem. I pewnie jesteś zielona... i pewnie potrzeba Ci ogrodnika.
mrówka
15 maja 2004 o 16:10
ZAPRASZAM NA CHATA NA MOIM BLOGU! W PONIEDZIAŁEK OKOŁO GODZINY 14.30 BĘDĘ NA NIM POD NICKIEM \"MRÓWKA\". SERDECZNIE ZAPRASZAM- PAMIĘTNIK_MARGARET
kaja
15 maja 2004 o 12:51
Nieee, chyba nikt Ci nie pofika :)) U nas blogi padły, to też jest pech.Cholera!!!
Myje-Gary => SeBo.
15 maja 2004 o 00:55
Trafiasz w me gusta i guściki idealnie.Jeżeli chodzi o kokos to jestem wręcz PRZEPADLISTA!
mutley
14 maja 2004 o 22:57
Myje-Gary i kradzież - dobre, dobre :P
SeBo
14 maja 2004 o 22:33
A deser kokosowy lubisz?
metal_fish
14 maja 2004 o 13:44
co ty masz do kretów?? to takie miłe, małe, czarne i ślepe zwierzątka... a kopczyki sa zawsze dodatkowym dużym zbiornikiem amunicji błotnej, która jak widze lubisz :P a jak sie kradnie te nr GG?? i to z listą kontaktów... jestem bardzo ciekawa :) 3m się PS: popieram magrat! az strach sie ciebie bać...
off
14 maja 2004 o 13:39
W tych zielonych ogrodniczkach z zielona sztychowa??
Magrat
14 maja 2004 o 01:39
Aż strach się bać nadepnąć Ci na odcisk :P Wnioskuję, że zdecydowanie lepiej mieć w Tobie przyjaciela niż wroga :)
NiN
14 maja 2004 o 00:42
całość skomentuje niczym zbójcerze - buhahahahaa!
Myje-Gary ->kontestator
14 maja 2004 o 00:22
Chyba tak samo jak się robi burze.A w tym to naprawdę dobra jestem! Chcesz nauki?
kontestator
13 maja 2004 o 23:32
Nieważne ! Mafia bierze nazwe od nazwiska przywódcy, ewentualnie nazwy miasta, z którego tenże się wywodzi ! Jak się kradnie numery gg ?!
Myje-Gary
13 maja 2004 o 23:18
To akurat nie było w papatownie =)P
kontestator
13 maja 2004 o 23:16
Gdybyś była facetem to mafia Wadowicka, miałaby wplywy większe niż ta z Sycylii !

Dodaj komentarz

Myje_gary | Blogi