Wilkiem być.
Za absolutny sukces pobierania nauk przez 3 lata nie uważam zaliczenia 2 egzaminów u profesora z Harvardu ( choć niektórzy tak mniemają ) ale FAKT iż udało mi się przenieść z wykładu monograficznego od progesora Z. do doktora M.Otóż profesor Z w moich oczach jest człowiekiem sakramencko skrzywdzonym przez los,nie wiem ale chyba w dzieciństwie przybijali mu zabawki do podłogi, względnie miał spięcie w inkubatorze.Każe nam za pomocą banalnych wzorów,które liczą conajmniej 3 linijki liczyć, dlaczego w penisach nie ma kości i udawadniać czemu jedynym pragnieniem kobiet jest zbiorowy głałt na mężczyźnie.Innymi słowy twierdzi,że filozofia kobiety niczym nie różni się o filozofii stołu oraz że bracia Kaczyńscy ( nazywani przez niego Kaczki ) są kobietami.Podczas sprawdzania obecności nigdy nie czyta dziewczyn, tylko samych facetów.Więc zdarzyło nam się donieść o tym ewenemencie naszej opiekunce,która udała się na tenże wykład.Wysiedziała 10 minut i wyszła, nie wróciła.To samo ja, wyszłam i nie wróciłam.Udało mi się wybłagać u doktora o owadzim nazwisku o tym bym mnie przepisał.Doktor ma 33 lata, jest PRZEPRZYSTOJNY*,ale jak to mawia moja koleżanka " słodko niedorobiony" Na tych wykładach rozmawiamy o życiu i śmierci.Całkiem niedawno zdarzyło się doktorowi mieć inne zdanie niż moje na temat Nietzschego.On uważa,że to WYBITNY FILOZOF, ja uważam że to WYBITNY IDIOTA.On mi narzucał swoje zdanie, ja mu narzucałam moje.Wszystko ubarwiał fakt,że mówił do mnie KOGLOMOGLOWATYM językiem ( jak ja będę tak mówić jak on to, ja się nie bawię w umiłowanie mądrości ).
Kilka dni temu na wykładzie mówi mi : Bardzo,długo i intensywnie o pani myślałem.Niesamowicie podoba mi się pani krytyczne podejście, pani to we wszystkim szuka dziury??
TAK MISIU we wszystkim.
* niewiele sobowtór M.Kuśnierewicza.Wielkie niebieskie oczy, w których można się utopić,bląd półdługawe włosy do policzka,krągłe policzki,cudownie marszczy nos i na pewno nie jest typem garnitur-marynarka.
Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!
DonMario napisał 24 komentarze wyżej =).
\"Co ja z kapuścianym łbem będę robiła??\"
-zawsze można poszatkować, nie?
Co ja z kapuścianym łbem będę robiła??
:D
77 liźnięć, muśnięć i dotknięć złamanych czasoprzestrzennie i grawitacyjnie, szarotko alpejska
34 i pół międzygalaktycznych liźnięć po nosku, rajska muchówko seszelska.
trzy wszechświatowe całusy agawo kołnierzasta :)
całus kosmiczny skarbie
\"Bardzo,długo i intensywnie o pani myślałem.Niesamowicie podoba mi się pani krytyczne podejście, pani to we wszystkim szuka dziury??\" - przekładając na język polski: to kiedy się ze mną prześpisz?
Dodaj komentarz