won-torba
No jak to jest, że 3 koty małe, (poza starą kocurą,która szassta tym swoim dupskiem na lewo i prawo i gdzie tylko może) są pupilami domowników, wszyscy je głaszczą biorą na ręce, lulają, mówią słodkości,dokarmiają szyneczką i tak dalej, a jak koty zesrają się lub co gorsza zrzygają to nagle te wszystkie KOTY SĄ MOJE i tylko moje.Wszyscy nagle nie znoszą kotów, krzyczą że są zesrajtuchy i cała kocia miłość gdzieś się ulatnia. Cóż...
Np.dziś rano, bladym świtem mama ryczy mi nad uchem.
MŁODA KOTY ZESRAŁY SIĘ.SPRZĄTNIJ.JA IDĘ PRACOWAĆ.HEJ!
Hej!
Wychodzi na to,że od gównianej roboty w domu jestem ja.
Dziś też zaczepiła mnie obca bulwa.Obca bulwa, jest jak wypisz wymaluj S.Wątroba z W-11, normalnie jakby skórę zdjąć,tfu wątrobę ( he he). Obca bulwa jest kierowcą busu,oraz sprawcą moich problemów z przyjaciółką. Otóż ten pan się jej podoba,ale zagadał do mnie.Dialog był krótki i na temat.
-Na pewno na tym przystanku?
Na pewno.
-A konkretnie gdzie?
A konkretnie do łóżka. Dziękuję.
-Nie,to ja dziękuję!
No i... wlokę się do domu, noga za nogą, obok wierny kompan przyjaciółka,która wali mi w gębę słowami.
-Ty stara krowo, podrywasz mojego faceta.
Myślałam,że jaja odstawia, ale nie FOCH.
Nie dość,że sprzątam etatowo po kotach, to jeszcze jestem stara i jeszcze krową. Poczekam na dalszy etap ewolucji i zacznę srywać jak krowa do spółki z kotami.Ech.
Hmm, wylosowali mnie do komisji w wyborach.
Hmm, piję wino czerwone, by rozgrzać i poprawić florę bakteryjną w wątrobie.
Wiem,że lubisz wracać w stare gaje dla maminego obiadku. Wiem,że lubisz wracać do starych kumpli ( no poza mną, bo ja jestem wciąż młoda ) i wypić coś na dwie nogi, też tak lubię.
Aaaaaaaaaa.Jeszcze jedno, wiesz co nam we wsi wybudowano?? Wiatrak prądotwórczy, z mojego okna kapitalnie go widać jeszcze się nie obraca, ale to kwestia czasu.Właścicielem wiatraka, jest właściciel Maspexu.
Miłego dnia, ja idę babci trzepnąć dywany =).
Buzix.
Ps.Mamy dużo wina.
Dodaj komentarz