WWW

Macie czasami TAK,że łazi za Wami jakaś zasłyszana rankiem piosenka?jakieś wystrzałowe powiedzonko,zapach kawy,ten blondyn z naprzeciwka??Za mną łaził uperfumowany kawał ścierwa potocznie zwany reklamą.A ściślej,piosenka wetknięta w reklamę telefonu komórkowego lecącej jakoś tak : Jak się masz kochanieeeeeee jak się maszzzzz, powiedz mi kiedy znowu cię zobaczę!!!Tak sobie ją piszczałam pod swym nosostwem gdzie tylko szłam,co tylko robiłam,co tylko jadłam,gdzie tylko dzwoniłam.A  poźnym wieszczorem pojechałam do SZCZĘKONOŚNEGO.Szczękonośny to skurczybyk, matematycznofizycznochemicznoinformatyczno uzdolniony.Pomyślałam,sobie że nic nie będzie złego w tym,jak zaśpiewam do domofonu ten kawałeczek reklamy.Pomyślałam też,że będzie mu miło oraz,że usłyszy coś inniejszego.Przyzwyczaiłam się,że w jego domofonie wciskam przycisk 4 od góry z nazwiskiem na literkę K.Tak też uczyniłam i zawyłam!Z gębofonu poleciała sielska,anielska melodyja!A ten głupek pyta się mnie KTO TO? Więc odpowiadam mu,że w nocy zamieniam się w VAMPA i ruszam na HALIBUTY i żeby mnie natychmiast wpuścił,bo MARZNĘ.Na co domofon mi opowiada,abym się zaczeła leczyć i spieprzała bo zadzwoni po policję po czym się zamyka.Więc dzwonię z telefonu do Szczękonośnego i mówię mu,że jest ohydnik,żeby mu boski piorun w dupę szczelił!!
A ten belzebub mi mówi,że domofon milczał i NIE ZADZWONIŁAM DO NIEGO.W takim razie wygłupiłam się i zadzwoniłam do faceta o przycisku numer 3 lub numer 5.KheKhe.Pocieszam się tym,że bardzo BARDZO starałam się ładnie zaśpiewać.Jak donoszą moje SENSORY,omyłkowe wciśnięcie przycisku spowodowane było ubiorem.Konkretnie kapuzą którą miałam na głowie.Nie dowidziałam.
Ważne
Kolega,co to miał jedyną okazję obejrzeć moje cyce jest w szpitalu.Ma problemy z głową.A dokładniej ma guza w mózgu.To teraz trzymamy WSZYSCY  kciuki, jesteśmy dobrej myśli i jemy dużo szpinaku.Wiedziałam,że coś jest nie tak,po prostu czułam, po raz kolejny jestem przekonana,że moja intuicja powinna być odlana w brązie i złocie.
Notka osobista.
Bartek masz natychmiast wrócić do zdrowia,bo chcę abyś był baranem.Chcę aby znowu ktoś powiedział wziął barana na barana!!!