Nie-e jeleń
Student nie jeleń $zanuje zieleń.
Odłożyłam na warunek, 260 zł.
Motto dnia:Nawet zasuszona krowa nie da Ci mleka w proszku.
Buziak oficjalny dla Mamutta.
Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.
Student nie jeleń $zanuje zieleń.
Odłożyłam na warunek, 260 zł.
Motto dnia:Nawet zasuszona krowa nie da Ci mleka w proszku.
Buziak oficjalny dla Mamutta.
Szczerbate 2555* dni zapytało dziś rodzicielki co to jest dziewica.
Ach kochanie- to satyra na leniwych chłopów.
Mamusia.Mamunia.Mamusieńka.
I co jeszcze?
Poznałam moje przeciwieństwo. Ułożone, na wskroś przesiąknięte grzecznością,miłe,ciche,spokojne samcze stworzenie.Gdybym przy każdym oddechu nie czuła jak mnie żebra bolą,przy każdym kaszlnięciu nie czuła odruchów wymiotnych ,gdyby moja szyszynka była w stanie koordynować pionową postawę ciała, gdybym posiadała jakikolwiek głos,pewnie prowadziłabym niebanalną rozmowę w towarzystwie owego samca.Dla korespondencji nazwijmy go MMuzą.MMuza,z pomocą telefonii komórkowej opowiada mi bajki na dobranoc,opowiada conajmniej proesjonalnie i nie makaronizuje.Fantastycznie mi się z Nim rozmawia tylko coś mi mówi TO NIE TO.
Pół dnia zastanawiałam się o co może chodzić B.Russellowi w teorii treści" Stworzyłem świat 5 minut temu" i nie wiem do tej pory,ale postanowiłam zaryzykować i wykonałam telefon do pana profesora w celach eksplikajci.Na wykłady prowadzone przez niego, notorycznie się spóźniam i zmuszona jestem siedzieć w pierwszych rzędach.Katedra jest wysoka ja niska i w związku z tym, oglądam zazwyczaj albo buty pana profesora albo okolice jego krocza.Powiem tylko tyle,ze buty są naprawdę interesujące,ciekawe i dają mi do myślenia.Rozmowa telefoniczja brzmiała mniej więcej tak:
-Dobry wieczór panie profesorze ( tu się przedstawiłam)
Przepraszam że zakłócam sielski,anielski,idillyczny spokój niedzielny.I tu powiedziałam o co mi chodzi (Was oszczędzę)
Po czym nastąpiło pełne grozzy 7 sekund.
-Ach to pani,gapi sie zawsze na moje buty zamiast wyżej prosto na twarz.
Próbował mi hameltyzować,ale nie mogłam zahamować śmiechu.Powiedziałam,że zrozumiałam.
Na dobranoc filozofia:
Kiedy śnieg jest biały?
Odpowiedź punktowana.
Dobranoc sikoreczki.
*siedmioletnia pociecha rodziców.Uważa,że żyrafa z długą szyją wyszła Bogu niechcąco.
Epistemoligia, gnoseoligia czy jak kto woli teoria poznania,odpowiada w zasadzie na 3 pytania:
1) problem prawdy (co to jest prawda?)
2) źródło poznania( na czym poznanie powinno się opierać i wedle jakich metod powinno być osiągnięte?)
3)co może być przedmiotem poznania?
Na środowo-czwartkowy egzamin umiem 2) i 3) pytanie.
Ad 1.Groblem prawdy.
Spędza mi sen z powiek.
Bo groblem polega na
Na jednym z wystąpień Churchil miał odbezpieczony rozporek.Ktoś był na tyle śmiały by zwrócić mu uwagę.Churchil ze stoickim spokojem rzekł:"Martwe ptaki nie wypadają z gniazda"Szczękonośny na moje "Odwal się" kraśnieje na ryju i dawaj dłubie po kieszeniach w spodniach w poszukiwaniu cukierków.Wanda Niemca nie chciała,bo był z NRD, Myję-Gary Szczękonośnego nie chce bo ma szczękę.
Stąd ten przymiotnik.Dzisiaj dam upust kulturze i opiszę tą szczękę.Gdy się uśmiecha,pokazując wszystkie zęby i robiąc się przez to podobnym do konia żuchwa porusza się jak ruchoma część maszyny do pisania,gdy mówi szczęka wysuwa się jak szuflada,jestem niemal pewna że gdyby dostał po głowie szczęka otwierałaby się z prędkością kasy fiskalnej,albo echo wybiło by mu wszystkie zęby.Szczękonośny jest mądry i nieświadom tego,że sponsoruje posiłki w jednym ze schronisk dla bezdomnych.
Ci co mieli mnie nieszczęście poznać osobiście doskonale zdają sobie sprawę iż droga pedagogiczna ewidentnie nie jest drogą którą powinanm chodzić.Wisiały ćwiczenia z pedagogiki nademną jak czarne chmury.Osoba która prowadziła z nami ćwiczenia jest conajmniej pomylona.Drze się jak by ją żywcem na ruszcie opiekano,a do tego wygląda jak stara pomarszczona cyganka,starczy że się ruszy i wszystko na niej dzwoni,wisiorów,łańcuszków to jej niejedna choinka powinna pozazdrościć.Tak więc musiałam te ćwiczenia zaliczyć.Zeus musi mnie nie nawidzieć skoro za 4 podejściem dostałam zaliczenie.A na sam koniec grupa ma została poproszona o wyrażenie opinii na temat ćwiczeń i wcale się nie rozpisywałam .Mój wielki krajan i rodak Emil Zegadłowicz, powiedział :"Ci których Bogowie chcą ukarać robią pedagogami" 1-0 dla mnie, wiedźmo.
Nie pamiętam,czy to sen czy moje uszy gdzieś to usłyszały ale:
Ponoć robią film z M.Jacksonem,który na zlecenie papieża ratuje z opresji 8 sztuk sexownych blondynek.Omam mam?
Choroba jest jak bumerang,powróciła choroba jego psia nóżka.Ktoś chętny do odwalania za mnie roboty?
Dobranoc.I niech się Wam przyśni kilogram wiśni.
Słowo do ludu:
To ja już może nie będę udawać,że jestem normalna?Szaleństwo i dziwactwo wychodzi ze mnie każdą porą skóry.
Ps.Normalności to ja nawet długim kijem nie dosięgnę.
Gary dają popalić ,z dnia na dzień tego złomu przybywa i już nie dają się opłukać,trzeba je szorować,szorować.Obłęd.Zaczynam marzyć o zmywarce.
Aby poprawić sobie humor w natychmiastowy sposób należy obejrzeć 2 minutowe odcinki włoskiej produkcji :Pt"Dick The Quick" Dick,to bohater sexualny który ratuje kobiety,które same się zadawalają.Dick jest bogaczem,mieszka w willi ubiera majtki na spodnie,ma zasłonięte czarnym paskiem oczy i genitalnia,służące są nagie z ogromnymi piersami i wydają głosy które warte są wszystkie pieniądze.Dick jakimś sposobem dowiaduje się o samozadawalaniu się kobiet, w trymiga rzuca dotychczaowe zajęcie,pędzi do budki telefonicznej, na której zamiast symbolu telefonu znajduj się penis,tam też dokonuje się jego metamorfoza w sexualnego bohatera.Lecąc w przestworzach,okoliczna zieleń zmienia się w napisy typu:"LOVE"bądź inne gorszące.Dick'a przygody są niebanalne,powalają na kolana są prze-za-ba-wne,pokryte ironią.Dick powoli rośnie na mojego bohatera.Przygody Dicka można obejrzeć na kanale www.superpippa.com (275 cyfra plus)Superpippa charakteryzuje się kreskówkami,stara babcia wprowadzi nas w historię striptisu*,kobieta-kot,powie nam jak używać pianki plemniczobójczej(spermiczida),a wesolutki penis, opowie nam,co moża a czego nie z prezerwatywami.A na koniec brzydka włoszka pracująca w kawiarni przez 20 minut będzie nalewała facetowi cappucino tego wątku akurat nie rozumiem.Miłego oglądania.
*wersja fonetyczna
----------------
Dopisane rankiem:
Mam dziś egzamin z czegoś o czym tylko słyszałam,że jest.Trzymać za mnie kciuki,bo inaczej wam je poodgryzam.
Można to zrobić np tak:
Michał(09:11)
Bede trzymal kciuki za ulubionego rudzielca
Michał(09:12)
A jak nie zdasz to nawet nie chcesz wiedziec co ci zrobie :P
Michał(09:12)
powodzenia!