Cztery gesi dwie niewiescie zrobia reiwach...
Nabralam chyba przymusowego dystansu do kumpla mego.Tak z godziny na godzine.Jego sprawnosc w poslugiwaniu sie nozem jest tak wielka,ze gdyby dostal etat szamana i mial zamrodowac stado owiec w ofierze owce zdazylyby powic potomstwo, a odwaga owiec wzbudzona macierzyntwem skopala by mu odwlok jezeli zblizyl by sie do nich conajmniej na 10 metrow.Wywijal tym nozem podczas krojenia chleba, jakby chcial sie odpedzic od upierdliwej muchy i tak sobie pomyslalam,ze ja to juz chyba grzeczna bede.Zapytalam czy mu pomoc.Zbyl mnie tonem glosu jaki zazwyczaj uzywa sie przy okrzyku "do ataku" albo smierc poganom"Wiem,ze kumpel moj potrafi gotowac znakomicie,takie cuda z kurczaka iz kurczak jest niemal zadowolony ze go zabito.Nigdy sie o tym nie przekonam(roslinozerna jestem).
Z wiesci duszpasterskich:
1) Przyjelam propozycje pracy w gazetce filozoficznej "Arche"-jeszcze w fazie embrionalnej.Bede tam pisala dla Kobiet i O kobietach oraz o tym jak maklagwy takie jak:Platon,Arystoteles widzieli kobiety i jak je traktowali.
2) Projet eksperymentu "swiat na opak" wreszcie ruszyl.Eksperyment polega na tym iz badane osoby przez kilka dni lub dluzej nosza okulary ktore odwracaja obraz do gory nogamiPoczatkowo wyglada to tak jakby wszystko bylo na opak,niebo znajduje sie na dole a ziemia u gory.Ktos chetny?
3) Cos czuje,ze moj eks cos kombinuje,wzgledem mnie tez.
4) Jest mi dobrze i cielo.