do wiosny
Napiszę,że wiosna pełną gębą, nie dupą.
kopulujące żabiszony
Myję Gary bo wiem dobrze o tym kto ich nie myje ten ma kłopoty.
Napiszę,że wiosna pełną gębą, nie dupą.
kopulujące żabiszony
Cześć Kochanie,
Niestety nie zostałam milonerem, za to we wtorek jest do zgarnięcia 13milionasów wypłacanych,Mieszkach, Jagiełłach,Zygmuntach Starych itp.
Jest mi zimno.
i
piję herbatę na rozgrzewkę.
Zaraz zleci się stonka i ja samotna bulwa będę musiała się z tym
szkodnikiem uporać. Stonka pochodzi z daleka bo z Gorlic. Jak będzie nieznośna to zetrą mnie na placek ziemniaczany(zawsze mówiłam,że się będę smażyć!) w najlepszym wypadku zrobią ze mnie frytki, lub chipsy.
No nic, dobrego dnia.
Ps. Dziś światowy dzień wody.
A ja poproszę dowody mojego przez Ciebie uwielbienia.
Nie musi to mieć zer na końcu, ani napędu na 4 koła i nazywać się
majbachem.
B.
nadal twierdzę,że pomimo starczego wieku jestem szurnięta.
Nie pytajcie które,ale znowu mnie naszły.
Podobno coraz mniej czytamy, więc przemówię(hehe jak guru) do tłumów,które walą tu drzwiami i oknami,wydzierają sobie monitory, by poczytać notkę(jedną na trzy tygodnie) pismem obrazkowym.
Ma ktoś głupsze hobby?
Zbieranie cukru?
Mam całkiem pokaźną kolekcję z różnych stron świata.
Hmm,przypomniało mi się jak w podstawówce dostałam bombe za to,że nie umiałam powiedzieć po niemiecku: kolekcjonuję znaczki,co oczywiście było nieprawdą bo tak naprawdę proszę pani kolekcjonuję kości(hehe). Nie mniej jednak po tylu latach, powiem to niech ma:
ich sammele Marken, a w ostateczności: du kannst mich mal gern i to trocinami.
Ale ja o kolekcji, kilka fotek:
Wyczenie cukru (miało być życzenie)
Ps.Od dnia kobiet do urodzin*(kto ma ochotę zapraszam na drinola) baluję w Trójmieście.
Tak,znowu tam. Aj low the(three) miasta!
Tak, wypadły 13 w piątek.
Nie wiem GDZIE podziałam swój rozsądek, ale wybieram się jutro znaczy 13 w PIĄTEK pociągiem do Wrocławia.
Dodam tylko, że POTOP(nie ten szwedzki),pomieszanie z poplątaniem na wieży Babel, te siedem plag egipskich to właśnie PIĄTEK TRZYNASTEGO.
Trzynastego lutego akurat urodziny ma prezes mojej firmy.
Miesiąc później Ja - zwykły robol.
Nie, nie jestem PRZESĄDNA.
Pewnie coś jebnie mówię Wam. Jebnie w pociąg i powygina tory.
Zaplanowałam na weekend następujące odwiedziny:
a) panorama racławicka
b) ul. Rzeźnicza
c) Hala ludowa
d) miejsca które są niemoralne, gdzie się można zniesławić, utuczyć, nażreć, napić w dowolnej kolejności.
Wałbrzych a w nim:
a) Książ (zamek) Jest tam 400 pokoi!
b) Palmiarnię. Niektóre ściany w palmiarni zostały wykonane z tufu - Etna sobie kichneła a z tego "kichnięcia" zrobiono ściany.
c) Galerię Civitas Christianas a wniej wystawę obrazów zrobionych z GUZIKÓW. Obrazy przedstawiają w szczególności instrumenty muzyczne.
Mam dla tej kobiety(pomysłodawczyni i wykonawcy) cały wór guzików. Idę w zakład,że ten wór mi się rozwali w pociągu,albo na peronie(remember 13)
d)sztolnie.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa, nie powiedziałam najważniejszego.
W pewnej galerii grzebię ja sobie w oliwach z oliwek, oglądam macam,czytam. Wziełam jedną biutelkę i bach do koszyka. Idę dalej.Myślę sobie no po cholerę ja będę tachać takie ciężary, wezmę mniejszą. I odłożyłam tą butlę, wziełam mniejszą. I tą obmacaną, wymiętoloną
oliwę- butelkę wzieła MISS POLSKI z 1992 Ewa Wachowicz. Wniosek, ta moja wymientolona butelka weźmie udział w jej programie EwaGotuje, czy co ona tam robi na tym ekranie, o mnie za mnie może nawet sprzątać (choć oliwką było by trudno, zwłaszcza podłogę). I teraz nie wiem czy ja tak mogęz Wami se pisać ot tak se =).
I jeszcze jedno. Northfish. Kocham to. Te ryby. Przepierońsko smaczne.Zwłaszcza ruller. Tuńczyk w picie z serem, pomidorami, cebulą sosem na ostro!