O,tego już za wiele.Ślimaku prze sa dzi...
Chyba ROZPOZNAŁAM granicę swojej wytrzymałości.Słabo mi było,gdy widziałam KOCI poród.ALE gdy zobaczyłam PORÓD ŚLIMAKA, myślałam że ZEJDĘ Z ZIEMSKIEGO PADOŁU natychmiast w tej chwili, już ZARAZ. Ja mam nadzieję,że to był PORÓD.Wszystko odbywało się w ogrodzie Kaśki Cmentarnej ( nie cmentarzu ), konkretnie to na modrzewiu.Rozmawiamy sobie jak na damy przystało ( no co, wiem już np.zakładanie nogi na nogę w stylu Szaron S.do etykiety damy nie należy ) i zobaczyłyśmy, że coś się na tym modrzewiu rusza.Więc co pary w udach,pobiegłyśmy tam ( było nas 3 ) i dokonałyśmy oględzin.
1) dwa poskręcane ze sobą ślimaki,koloru brązowego w lekko zółte plamki.
2) oba poskręcane ze sobą ślimaki wisiały na jakimś glucie,śludzie,które same sobie zrobiły
3) oba ślimaki ruszały się w jeden rytm,były wielkości od kciuka do palca wskazującego.
Te moje koleżanki w te słowa:
Agu : Zobacz, zobacz to się powiększa i to jest pewnie PENIS!!!
Faktycznie, coś wyłaziło z jednego ślimaka,ale na ślimaczy penis to za skarby nie wyglądało,gdyż robiło się to coraz większe i zmieniało kolory z jasno niebieskiego na granatowy.Przepięknie zmieniało kształt,raz wyglądało jak kulka,raz jak kulka z falbankami,innym razem jak długi kolczyk z ozdobą na końcu.
Ja: Chyba jesteśmy świadkami cudu nardodzin.
Kaśka Cmentarma : Dziewczynki, jadłyście już kolację?
Po takim widoku,to ja OŚWIADCZAM nie zniem niczego po czym miał możliwość łażenia ślimak.
Aga,jak zwykle wykombinowała badyla i zaczęła do tego szturchać.Aż wkońcu toto spadło,mam tylko nadzieję,że nie dokonała żadnej aborcji.
Wyglądało to tak ślamazarnie,tak ohydnie,że do tej pory się trzęsę na samo słowo ślimak.
Ja to chyba zbyt wrażliwa jestem.Kilka dni wcześniej moje koleżanki, rozmawiały o ludzkim PORODZIE.Że jakieś łożysko wypada, że coś tam że coś tam....I że SAKRAMENCKO BOLI.To chyba normalne,że boli, w sumie nie wiem,bo nie rodziłam.A jak już będę rodzić to przez adopcję.Jest na to taka średniowieczna metoda BOBRZE JĄDRA noszone jako AMULET ułatwiają poród,natomiast użyte jako medykament leczą IMPOTENCJĘ.
Ps.Co mądrzejszym i znającym się na mediewistyce nie radzę ofiarować nikomu w prezencie ślubnym jabłek ( zwyczaj niemiecki).
ZAGADKA kto wie dlaczego?
Dobra czas minął.Podaję odpowiedź, dla utrudnienia od tyłu.
OWTSMOTOP ENZCIL I EWORDZ JEJ AINWEPAZ , JEDOŁM EINNAP MYNBULŚ EICNEZERP W KEŁBAJ EINAWORAIFO OB.
W następnym odcinku będzie o PENISACH....... filozofów.
Tak/nie?