notka/Notka w HTML
Dość akrobacji pedagogicznych.Wstrętną i ohydną praktykę oficjalnie uważam za ZAKOŃCZONĄ!!
I to jest ta najfajniejsza wiadomość dnia dzisiejszego,jutro też pewnie będę cieszyć mordkę,że NIE BĘDĘ MUSIAŁA ZŁAZIĆ DO HADESU I OSWAJAĆ TE BELZEBUBY Z KANONEM DOTYCHCZAS PRZYJĘTYM.Ostatnia lekcja jaką przeprowadziłam traktowała o ŚREDNIOWIECZNYCH torturach.
Tłuszcza widocznie się ożywiła i ścieszyła pyszczki,co jest równoznaczne z chaosem w klasie i niepotrzebnymi komentarzami.No ale i z tym można sobie poradzić.Niejaki PAN Z PIERWSZEJ ŁAWKI zaczął ostentacyjnie zabawiać się swoim zegarkiem,ewidentnie mnie wkurzając.Zabrałam mu ten zegarek,włożyłam do kieszeni spodni,demonstracyjnie oświadczyłam,że jestem KLEPTOMANKĄ i zaraz ukradne mu jego NACZYNIA LIMFATYCZNE!!!Dziecko pod NAWAŁEM nowych słówek zdębiało,oczka mu zabłyszczały jak byłam łaskawa wyjaśnić PIERZYNOWI co to kleptomania.W hacjendzie wyciągam zawartość spodni( dupę też) i patrzę O KUŹWA ZEGAREK!!!Fajny jest taki rozbudowany z wieloma funkcjami,wodoodporny( pierwsze co sprawdziłam!!!)destylację sobie darowałam,wart jest na oko ze trzy morgi kukurydzy.Nic dodać nic ująć wyparowałam ze szkoły co sił w nogach,by tylko nie dreptać te pare metrów z jakąś NOWĄ SIKSĄ,która przeniosła się do nas z PAT-u.Na litość boską,chodząca świętość,ryja to jej nie haratał Wit Stosz,ale jej styl ubierania się,rozmowa i zachowanie sugeruje,że ktoś NIE PRZESTRZEGAŁ CELIBATU.Siksa ma do nadrobienia 9 egzaminów i wylewnie poinformowała mnie,że mam jej DAĆ wszystkie notatki,rzucając na ławkę numer tlefonu.Brakowało mi jeszcze tego hemerykańskiego CALL MI BEJBE.Niech mnie głęboko w dupę pocałuje.No i zapomniałam smarkaczowi oddać zegarek.Chyba się nie ZARYCZY?
Ten,kto ma fuchę dystrybutora snów ma nieziemskie poczucie humoru.Śniło mnie się,że PAN POŁOWA był myszołowem i przynosił mi do gniazda jakieś UBITE myszy,gady i szczury,wszystko po to bym się prawidłowo odżywiała,bo mam do wysiedzenia JAJO.W nagrodę obrywał po dziobie skrzydłem.JUTRO idziemy na weselicho(nie nasze,uchowaj boże!)W ten dzień po wieki zapamięta ZNAOMY PANA POŁOWY,który bezczelnie kojarzy mi się z ELMEREM F("Diabelski Młyn") tym co to na jednej z kreskówek zabił BUGGSA,śpiewając "ZABIŁEM KŁÓLIKA,KŁÓLIK NIE ŻYJE".Elmer jest myśliwym ,znajomy POŁOWY RZEŹNIKIEM ze SZROBSZAJER.Życzenia dobrej zabawy do białego rana,proszę zamienić na ZUPĘ POMIDOROWĄ,bo mam na nią ochotę a przy okazji głodna jestem jak diabli!!
Złoteee obrączki i coś tam płynące............!!!!!!!La.La...