Cześć.Sława i chwała!
Nie wiem jeszcze komu,ale rozważam swoją kandydaturę.
Mam dobry humor,rzekłabym nawet cudowny,pomimo tego iż cokolwiek by to nie było łupie mnie po macicy i nie daje spokoju.Pomijam bóle kręgosłupa,pomijam że zaraz zaopatrzę się w plecak ,a w nim pomiliony książek,które muszę taskać do biblioteki,aby ujrzeć tam kufę(jak ktoś się pofatyguje by sprawdzić co to jest to z góry mówię,że nie chodzi o beczkę ani mały statek tylko pysk psa legawego) babska,którego rzyć mnie zawsze zastanawiała.To znaczy interesuje mnie jak ona potrafi się podetrzeć.Ma takie małe rączusie,jak wykałaczki.Empirycznie niemożliwe jest aby primo trafiła bez mapy do dupska,secundo aby sama sobie poradziła.Nieomieszkam jej kiedyś zapytać.
Howk!
-Dzień dobry! mówi langusta,żyję w oceanie i jadam plankton,ale gdybym mogła żarłabym dżem,a skoro już o dżemie mówa to tylko w dżemie siła dżemie,a już kapitalnie poprawia siły witalne,oraz cudownie wpływa na kondycję języka! Dżem jest jednym z tych powodów dla których natychmiast wyciągam Cię z domu i za 20 minut widzę na Karmelickiej.
Przewidziałam i pesymistyczną wersję.Zadzwonię w tramwaju,jak mi marudzić będzie i odmawiać wyjścia to się rozryczę.Byłam kiedyś w podobnej sytuacji.Prosiłam,wyciągałam,niewiele bagałam,wkońcu się rozryczałam.Ale skubaniec twardy był i ciągle mówił NIE. Rzecz działa się w tramwaju.Grałam na tyle dobrze,by pan nad którym stałam(on siedział)wyrawał mi telefon z ręki i przemówił do rozsądku,aby się zgodził bo gotowam się zaryczeć,moczyć prześcieradła w nocy i lamentować całą drogę.Historia lubi się powtarzać co?
Ładnie umiem zapraszać prawda? A wszystko po to by móc się wyryczeć przyjacielowi i nie narazić temu belfegorowi z którym jest.
Abstrakcyjne hasło na dziś:
Seks jest jedną z tych 9 rzeczy,potrzebnych do reinkarnacji,pozostałe 8 nie ma większego znaczenia.Miłego dnia.