AntyKryst
Są tacy co się w CZEPKU urodzili i o takich mówi się że mają SUKINKOTY szczęście, nie?
Ja powinnam urodzić się w kasku, względnie w hełmie, albo jakim szyszaku i NIGDY GO NIE ŚCIĄGAĆ.Dla bezpieczeństwa. RYPNEŁAM SIĘ W ŁEB. Wystarczyło na drobny bibelocik w postaci GUZA.Jestem teraz ta GUZOGŁOWA.A przy okazji mnie olśniło,skoro 10 palców u stóp i rąk analogicznie do X przykazań ....
-3 pierwsze najważniejsze przykazania na pierwszej tablicy = 3 pierwsze najsprawniejsze paluchy( z czego ten środkowy pewnie najistotniejszy w kontaktach niechcianych)
a to znaczy tylko tyle że ...
JOHNY 11 PALCÓW = ANTYCHRYST!
(AntyKryst)
No nie???